|98|

811 43 15
                                    

-O co mi chodzi?! O co mi chodzi?! Wy wiecie co ja czułam?! Zabiliście prawie osobę na moich oczach! Jesteście chorzy na mózg! Nienawidzę was!- wybiegłam z mieszkania i ruszyłam w stronę lotniska, przez te całe zamieszanie zapomniałam o moich urodzinach.

-Chanel! Zaczekaj!- Finn do mnie podbiegł. Zapłakana odwróciłam się do niego.

-I co?! Co mi teraz powiesz?! Wszystkiego najlepszego? To są moje najgorsze urodziny w życiu.

-Jaa... to nie tak miało wyglądać. Może masz racje trochę przesadziliśmy. Ale wybacz. Proszę.

-A co z Sally? To też była ściema?

-Nie, ale kiedy przyszłaś cała zmoczona do mojego domu byłem na siebie zły, że w ogóle cię z niego wypuściłem. Później jak widziałem jak było ci przykro z powodu Sally, nie byłem w stanie na to patrzeć, więc pobiegłem za tobą i cię pocałowałem. Żałuje, że to zrobiłem. Żałuje, że zerwałem z tobą kontakt. Ja... hmmm. Chanel. Ja cię kocham.

———————————
200

Oł maj gad co ja robie z ta książka

List || F.W [Ukończone]✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz