-Tylko przysięgnij, że nic jej nie zrobisz.- pobiegłam w stronę tej osoby, zasadziłam mu kopa pomiędzy nogi i walnęłam w nos. Przeciwnik padł na ziemie, a ja do niego podbiegłam i zdjęłam maskę.
-Ty żmijo! Jak mogłeś?! Traktowałam cię jak brata, a ty?!
-To wszystko przez niego! Gdyby się nie wtrącał bylibyśmy na zawsze razem. Myślisz, że co? Że na marne tu przyjechałem, żeby uratować Finna? Od początku wiedziałem, że to tylko ściema.
-Ty jesteś chory! Jak ja mogłam się z tobą zadawać!
-Kazałem mu znaleźć sobie dziewczynę. Początkowo się spierał, ale tylko w ten sposób bys o nim zapomniała.
-Jack! Co ci w ogóle strzeliło do głowy!?
-Słuchaj dalej. Stwierdziłem, że sam nie dam rady. Poszedłem na dzień otwarty do więzienia i wymyśliliśmy to wszystko razem z moją matką.
-To twoja mama jest w więzieniu?!
-Biologiczna tak.
-Co tu się dzieje? Finn? Ty o tym wiedziałeś?
-Wiesz początkowo miałem cię za mądrzejszą, ale jednak jesteś głupia. Pomyśl. Połącz wszystkie Fakty w jedno.
-Jesteś adoptowany?
-No to jest chyba logiczne. Myśl dalej. Skup się, kobieto! Widzę, że muszę ci to sam powiedzieć. Jestem biologicznym bratem Grace.
-CO?!
———-———
200 słówW ogóle nacpanafinnemok czy ty wszystko musisz wiedzieć?!!! Ja Nwm już co mam pisać ughhh😂
CZYTASZ
List || F.W [Ukończone]✅
FanfictionChanel ma życie niemalże jak z bajki. Na wyjeździe służbowym matki poznaje swojego idola- samego Finna Wolfharda. Odrazu między nimi iskrzy. Czują niespotykaną więź. Jednak w pewnym momencie wszystko zaczyna się sypać. Chanel dostaje tajemniczy list...