Minęło kilka dni jak zaczęłam pracować w firmie Alexa. Sekretarka jego na mnie się dziwnie patrzyła gdy rano stojąc na środku holu Alex mnie całował i każde z nas szło do swojego pokoju. Pewnie pamiętała mnie kiedy tu przyszłam po pożyczkę, ale tym nie miałam zamiaru się przejmować. Vladi za to wciąż mnie sprawdzał i łypał na mnie okiem. Nie bawił się w uprzejmości. Codziennie kupowałam owoce i codziennie szłam już po mojej pracy do gabinetu Alexa, siadaliśmy i jedliśmy lub zostawiałam na talerzyku jak był zajęty. Oboje wciąż wspominaliśmy te soczyste brzoskwinie z Saint Tropez. Alex siedział przy biurku a ja oparta o jego biurko zajadałam owoce. Rozmawialiśmy jakąś chwilę i spojrzałam na jego biurko. Zobaczyłam umowę, którą Alex już podpisał. Spojrzałam na nazwiska i co.....?
- Alex skąd masz tą umowę? - spytałam
- dostałem z sekretariatu - odparł
Wzięłam umowę do ręki i zaczęłam sprawdzać. To była ta sama umowa z tą kobietą i mężczyzną na różnych stronach umowy. Nie była poprawiona ale na rogu umowy widniała moja parafka.
- nie możliwe - odparłam sama do siebie
- o co chodzi? - spytał Alex
- tą umowę dałam do sekretariatu z informacją o błędzie - odparłam
- jak to? - spytał
- zobacz, tu są dane kobiety a tu mężczyzny i z różnymi adresami - odparłam
- faktycznie - odparł
- tylko, że ja jej nie zaparafowałam - odparłam
- przecież to jest Twoja parafka - odparł Alex
- ale ja jej nie podpisałam - odparłam - poczekaj przyniosę zeszyt wyjść
Poszłam do swojego pokoju i zabrałam zeszyt wyjść. W odpowiedniej rubryce był mój wpis i podpis sekretarki.
- sam zobacz - zaczęłam pokazywać Alexowi
- to dziwne, sekretarka podpisała - odparł
- no właśnie i jest adnotacja, że umowa jest błędna i trzeba ją poprawić - odparłam
- a co na to Vladi? Mówiłaś mu o tym? - spytał
- tak, byłam z nią u niego - odparłam
- zaraz czy to tą umowę chciał poprawić Vladi? - spytał Alex
- tak, nawet przyszedł do mojego pokoju - odparłam
- do cholery o co tu chodzi? - spytał Alex
- wezwij go - odparłam
Alex zadzwonił po Vladiego i ten po jakichś paru minutach zjawił się w jego gabinecie.
- o co chodzi? - zmarszczył brwi widząc mnie
- co wiesz o tej umowie - odparł Alex i podał mu do ręki
- a co mogę wiedzieć - warknął
- nic nie wiesz? Nie widziałeś jej wcześniej? - spytał Alex
- widzieć widziałem, pokazywała mi ją - odparł
- no i? - spytał Alex
- o widzę, że zaaprobowana a przecież miała być poprawiona - zaśmiał się Vladi
- tylko, że to nie jest mój podpis - odparłam
- co? - spytali razem
- jest podrobiony - odparłam
- podrobiony? - zaśmiał się Vladi - to nie możliwe, nikt tu nie podrabia podpisów
- jesteś pewna? - spytał Alex
CZYTASZ
ALEX
RomanceOna nienawidząca przymusów, on nienawidzący sprzeciwów. Kobieta, która przewróciła życie Alexa do góry nogami jest inteligentna i wciąż sprawdza na ile jej pozwoli. On, który do tej pory miał w miarę poukładane życie nagle zapragnął kobiety, która o...