Rano jak się obudziłam Alex już nie spał. Siedział na łóżku i wertował papiery. Spojrzałam na niego a ten uśmiechnął się i powiedział-
dzień dobry skarbie
- dzień dobry - odparłam
- nie pamiętam jak się tutaj znalazłem –odparł i spojrzał na mnie
- kiedy obejrzałam film zobaczyłam, że zasnąłeś w fotelu – tłumaczyłam – Jan Cię przyniósł i przebrał
- muszę powiedzieć, że dobrze mi się z Tobą śpi – odparł uśmiechnięty – wcześniej jeśli, któraś próbowała nie wysypiałem się
To ile on ich miał, tych kobiet? Pomyślałam. Alex jakby czytał w moich myślach i usłyszałam
- jak będziesz grzeczna to może Ci kiedyś powiem
- bez łaski, nie potrzebuję wiedzieć – prychnęłam zła
Alex tylko się zaśmiał. Usiadłam na łóżku patrząc na dokumenty
- i co? – spytałam i spojrzałam na niego
Alex powiedział mi, że dostał prawdziwy bilans, więc zajrzałam na ekran laptopa
- te wyniki są już bardziej prawdopodobne –odparłam
- potrafisz czytać bilans? - zapytał i spojrzał na mnie
- wiele lat byłam księgową - odparłam - pracowałam też na pełnej księgowości, więc potrafię
- co takiego? spytał zaskoczony - nie mówiłaś, że byłaś księgową
- a myślałam, że wiesz o mnie wszystko? - droczyłam się - a poprzednie bilanse?
Alex mi pokazał. Złapałam za laptop i postawiłam sobie na kolanach. Sprawdziłam bilanse 5 lat do tyłu. Zyski leciały na łeb na szyję, dlatego chcieli przejęcia
- teraz wszystko jasne – odparłam
- to znaczy? - spytał
- ich zyski spadają - odparłam i pokazałam palcem kwotę
- gdyby nie Ty przepłaciłbym – odparł Alex i odłożył laptop na fotel a potem mnie pocałował
Jednak sam pocałunek mu nie wystarczył, więc znów się kochaliśmy. Potem wstaliśmy i poszłam się myć. Alex dołączył do mnie pod prysznicem. Kiedy zjawiliśmy się w sypialni Jan sprzątał nasze ubrania i wyciągał ubrania z szafy. Kiedy się wyszykowaliśmy poszliśmy do restauracji zjeść śniadanie. Gdy usiedliśmy do stolika zjawił się kelner, więc Alex zamówił. Rozmawialiśmy wciąż o fuzji, a mi wciąż się przyglądał jakiś facet siedzący przy stoliku obok. Ja na to nie zwróciłam uwagi ale Alex i owszem. Powiedział coś do Jana na ucho i zauważyłam, że Jan wstał i podszedł do kogoś przy stoliku obok. Alex złapał mnie za rękę, przyciągnął i pocałował. Kiedy wróciłam do poprzedniej pozycji Jan już siedział na miejscu, a faceta obok nie było. Kiedy zjedliśmy wróciliśmy do pokoju
- pamiętasz, że idziemy dziś potańczyć? –zapytałam
- dzisiaj? – spytał Alex
- obiecałeś mi – jęknęłam
- jutro co? – spytał
Byłam zła, odwróciłam się na pięcie i usiadłam w fotelu. Alex spojrzał z nad papierów, wstał i objął mnie ramieniem od tyłu
- dobrze, jak tak bardzo Ci zależy to pójdziemy
Ujęłam jego ramię i się uśmiechnęłam
- od razu ubierz się odpowiednio, nie będziemy już wchodzić na górę – odparłam
CZYTASZ
ALEX
RomansaOna nienawidząca przymusów, on nienawidzący sprzeciwów. Kobieta, która przewróciła życie Alexa do góry nogami jest inteligentna i wciąż sprawdza na ile jej pozwoli. On, który do tej pory miał w miarę poukładane życie nagle zapragnął kobiety, która o...