To co się wydarzyło z Alex Fallon przez 19 lat było najtragiczniejsze. Nigdy w życiu od kiedy ją poznałam nie sądziłam, ze tak „ zakończy się " jej historia. Miała wielkie ambicje i predyspozycje by zostać kimś naprawdę wybitnym na przykład dobrym aurorem lub może w mugolskiej pracy poszukiwaczem.
Podczas bitwy o Hogwart to Alex Fallon zamordowała największą ilość osób. To wszystko wyglądało jakby wpadła w szał zabijania. Syriusz nawet opowiedział mi, ze przed bitwą ona cały czas rozmyślała nad kolejnym morderstwem. Miała listę osób do wyeliminowania.
Po wiadomości do nas od Czarnego Pana, przed rozpoczęciem prawowitej bitwy to Alex zamordowała pierwszą osobę, która poległa.
Gdy śmierciożercy wdarli się do zamku ona wpadła w szał. Zaczęła mordować każdego kto stanął jej na drodze. Zabiła ponad sto śmierciozercow i bliżej nieokreśloną liczbę naszych. Chciała nawet zabić profesor McGonagall gdy ta chciała ją powstrzymać od żądzy krwi i zabijania.
Gdy bitwa się skończyła po porażce Voldemorta i zamknięciu śmierciożerców do Azkabanu, Alex wciąż miała ochotę zabijać. Dobyła miecza i zamordowała jeszcze po tym Rowan. Po tej akcji uśpiono ją.
Alex po bitwie została zesłana do Kliniki Magicznych Chorób i Urazów Świetego Munga. Alex po prostu zachorowała. Po zabójstwie Umbridge nie myślała o niczym innym tylko o tym jak jej dobrze to wyszło. Potem chciała odrzucić od siebie chęci dalszego morderstwa ale niestety jej się to nie udało. Zamordowała z rozkazu Carrow'ów Pansy co tylko na nowo obudziło w niej żądze zabijania.
Obecnie wciąż była zamknięta w szpitalu na dziale chorób magicznych. Czy kiedykolwiek wyjdzie? Nie wiadomo, szczerze mówiąc wątpię. Jej stan przez te wszystkie lata poprawił się, ale nie na tyle aby mogła wyjść na wolność.
Bardzo często nocami zaczynała krzyczeć a gdy przychodzili uzdrowiciele to próbowała ich zamordować. Raz jej się udało ale to było na samym początku, udusiła uzdrowicielkę poduszką. Od tamtego czasu nie przychodzą do niej uzdrowiciele pojedynczo, tylko parami.
Susan od czasu do czasu odwiedza Alex. Opowiada jej co się dzieje w szerokim świecie. To cud, ze Alex jeszcze nie próbowała zamordować jej.
Liczę na to, ze kiedyś jej przejdzie i może wyjdzie z tego. Może również kiedyś uda jej się mieć szczęśliwe życie. Jeśli nie to chociaż po śmierci, ze niebiosa będą dla niej łaskawe.
CZYTASZ
Dzisiejsza Uczennica Hogwartu: Sekret Ojca
FanfictionJedna z pięciorocznych uczennic, szlama, jest trochę za bardzo do przodu. Jako iż jej rodzice są mugolami wie co to telefon, i nie boi się go każdego roku przemycać do Hogwartu. Nauczyciele często sobie z nią nie radzą, jednak zawsze to profesor Sna...