W windzie, napotykam się na Katy, która przykłada czoło do jednej z ścian pomieszczenia. Pierw mam wrażenie że się śmieje, lecz po chwili spostrzegam że to płacz.
- Katy ?? To ty ?? - pytam szturchając ją palcem. - Co się stało ?? Dlaczego płaczesz ??
Jednak ona jedynie się odwraca i siada na podłodze. Jej oczy są całe zaropiałe, aż czerwone od płaczu. Cała się trzęsie i nie może wydusić z siebie najkrótszego zdania.
- Nie żyje. - mówi cicho.
Max ?! Czy on... proszę tylko nie to. nie chcę aby umierał. On, musi żyć, a gdyby, to za wczesna pora na jego śmierć. Chcę aby dożył swoich urodzin.
- Kto ?? - dopytuje. - Katy...??
Jack... to może być tak samo Jack. A co jeśli popełnił samobójstwo lub zrobił coś bardzo głupiego ?? Już sama ucieczka za bramę była ryzykowna.
- Katy, spokojnie... musisz mi powiedzieć kto nie żyje... - mówię łapiąc jej głowę. - Jack ??
- Nie. - odpowiada krótko.
- Max ?? - to pytanie, ledwie przechodzi mi przez gardło.
Widzę jak podnosi głowę a ja obawiam się najgorszego...
CZYTASZ
Perfekcja?
Teen FictionOpowiadanie o piątce przyjaciół chorych na śmiertelne choroby. Miłość w szpitalnych murach. Śmierć w życiu młodzieży. Dzieci które są w stanie zrozumieć wszystko... zapraszam i dziękuję ~ JJLucienne <3