*Martyna*
Tak jak zawsze ja i Piotrek pojechaliśmy do pracy. Przebierałam się w strój roboczy i usłyszałam kłótnie Piotrka i jakieś dziewczyny.
- być ze mną albo jej powiem
- co powiesz? Okłamiesz, tak? Droga wolna i tak ci nie uwierzy
- nie bądź taki pewny
- co tu się dzieje?
- On cię zdradził
- yy ciekawe kiedy?
- jakieś dwa lata temu
- wtedy to chyba razem nie byliśmy to mógł robić co chciał
- pomyliłam się...
- dobra dobra nie ściemniaj bo ci nie wierzę. Szkoda czasu.
- phy
Poszła.
- a ty co się boisz?
- ciebie
- wariat
- wariatka
- schlebiasz mi wiesz
- kocham cię
- ja mocniej
- nie bo ja
- phy
- co tam dzieciaki?
- o cześć!!
- cześć
- nic nie ma
- słyszałem że sobie przypomniałaś wszystko
- tak
- no to dobrze
- yhym
- teraz będziesz mnie musiał ratować
- po co?
- bo to coś jest złe
- hy hy hy cześć
- cześć he he he
- o nie ja się wycofuje
- za późno
- ej
- co ej
- wiedźma
- wiedźmin
- to ja
- nie to jest taka gra
Zaczęliśmy się śmiać.
Na dyżurze nic ciekawego nie było po za bolącym zębem nic się nie działo.
CZYTASZ
It's you (ZAKOŃCZONE)
FanfictionTa dam. Następna książka. Będzie ona o parze z serialu na sygnale. Odrazu mówię nie tak jak w serialu. Pewnego dnia pokłócili się. Piotrek wyjechał. Między czasie Martyna miała wypadek i nic nie pamięta. Piotrek wrócił i chce walczyć o Martyn...