101. Wesaxa - "Zmieniona"

343 24 7
                                    

Autor: Wesaxa

Tytuł: „Zmieniona" 1 księga z serii (dzicy i zmiennokształtni)

Recenzję wykonała: @poisverts 

„Jak jest napisane w opisie, jest to inspiracja, a nie oryginalne opowiadanie. Właśnie, opis. Powinnaś tu krótko przedstawić o czym jest książka, a jest tam tylko informacja, że Twoją inicjatywą był film. To, że jest napisane, iż jest to inspiracja, nie znaczy, że wszystko ma być takie samo, jak w oryginalnej ekranizacji, więc jak napisałam powyżej, powinnaś krótko przedstawić swoją książkę. Głównie opis i okładka przyciągają czytelników!

Tekst jest wyśrodkowany, przez co sprawia to mi lekki trud w czytaniu. W opowiadaniu jest dużo błędów interpunkcyjnych i trochę błędów językowych co też niestety utrudnia czytanie. Dialogi są zapisane w nieprawidłowy sposób. Jeśli piszesz tak:

„Rozglądając się wzrokiem po pokoju widzę czarną posturę mężczyzny i pytam:

Ja: Dlaczego tu jestem? "

Wiedz, że nie musisz już pisać tego „Ja", bo wcześniej już zaznaczyłaś, że to TY pytasz. Powinnaś dawać myślniki na początku wypowiedzi bohaterów. Tu masz moją poprawę Twojego fragmentu tekstu:

„Rozglądając się wzrokiem po pokoju widzę czarną posturę mężczyzny i pytam:

— Dlaczego tu jestem? "

I tu jeszcze mały szczegół: oddzielaj dialogi od tekstu :) Również sam tekst mogłabyś oddzielać, bo wszystko pisane jednym ciągiem jest "nieczytelne"? Nie wiem jak to fachowo nazwać, ale jeśli, np. zmienia się miejsce, to fajnie byłoby, gdybyś oddzieliła jedną część tekstu od drugiej.

W opowiadaniu jest mnóstwo powtórek. Jeśli bohaterką jest kobieta/dziewczyna lub mężczyzna/chłopak możesz użyć różnych synonimów, a nie tylko jej/jego imienia. Jeśli wcześniej podałaś też wiek swojego bohatera/bohaterki to masz jeszcze większy wybór :) Pokażę to na przykładzie takiego zdania:

Morgan poszła do kuchni.

Teraz zamieńmy imię na różne synonimy.

Dziewczyna poszła do kuchni.

Osiemnastolatka poszła do kuchni.

Kobieta poszła do kuchni.

Poszła do kuchni
(jeśli wcześniej była mowa tylko o Morgan, nie musisz cały czas mówić, że ona wykonała jakąś czynność. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że dany fragment opowiada tylko o dziewczynie).

Warto też wzbogacić swoje opowiadanie opisem miejsca lub osoby. Czytając książkę, powinniśmy mieć świadomość, jak wyglądają główni bohaterzy. Niestety w Twojej historii nie spotkałam się z takim czymś.

W książce prawię co chwilę, jest jakiś zwrot akcji. Na początku pierwszego rozdziału jest o tym, że bohaterka zarazem ma pierwszy dzień w szkole i, pierwszy dzień w „Beacon hills" - okay. Jest też o tym, że poznaje dwóch chłopaków. Po tym mamy od razu scenę gdzie w weekend poszła biegać, przewróciła się i zemdlała. Po chwili jest, że obudziła się w domu jakiegoś mężczyzny, spytała się, dlaczego się tu znajduje i zaczęli normalnie rozmawiać. Szczerze? Na miejscu tej dziewczyny byłabym lekko przerażona, że po uderzeniu głową w kamień (ponieważ taka była sytuacja) budzę się w domu obcego mężczyzny, a nie w szpitalu. Ale dobra, tu się może lekko przyczepiłam. Ogólnie to też średnio łapałam się z fabułą ;/

Parę razy też wspominałaś, że główna bohaterka ma tzw. „okienko". Uczniowie nie mogą mieć „okienka", jest ono tylko tak nazywane przez nauczycieli, gdy mają przerwę pomiędzy jedną a drugą lekcją. Było również tak: „Wypożyczyłam 5 książek na 2 tygodnie", a następnie była notka „4 miesiące później", a dziewczyna nadal miała te książki. Ale tak chciałam tylko zaznaczyć.

Nie powinnaś też pisać skrótami, np. „nauczycielka od biol" lub „odebrałam tel". Czasem warto się trochę potrudzić, aby coś wyszło dobrze!

Jeśli chodzi o imiona bohaterów, to tu jest na plus. Są one w miarę niespotykane (przynajmniej przeze mnie).

To tyle, jeśli chodzi o moją recenzję. Powinnaś jeszcze trochę popracować, a będzie coraz to lepiej! Pamiętaj: „Progress not perfection" („Postęp, nie doskonałość").

Trzymaj się!

Wilczym Okiem | Recenzje | zamknięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz