102. xxAneKo - "WŁADCY INSTYNKTU Rebelianci"

40 5 5
                                    

Tytuł: WŁADCY INSTYNKTU Rebelianci

Autor: xxAneKo

Recenzent: humanwithoutwings

Książka, którą chcę przedstawić w dzisiejszej recenzji, jest chyba pierwszą na Wattpadzie, która zajęła mi tak długo czasu. Brać to za pochlebstwo czy poważny zarzut? Cóż, o tym mowa będzie w dalszej części.

Zanim przejdę do jakiejkolwiek oceny, chciałam przybliżyć Wam trochę to opowiadanie. Przedstawia ono historię dwóch dziewczyn, które zostały skrzywdzone (lub wybrane, ale to już własna interpretacja) przez los. Dzięki brudnemu eksperymentowi posiadły one nadludzkie moce. Większa część książki skupia się na ich walce z systemem, który nie należy do najlepszych. Jednak nie tylko! Powieść ciekawie obrazuje również nawiązywanie nowych relacji, jak i ich rozbudowywanie, oraz ukazuje trudność przetrwania w zdemoralizowanym społeczeństwie. Wspominałam, że opowiadanie jest fikcją literacką, gdzie świat i bohaterowie zostali stworzeni od podstaw przez autorkę? Cóż, moim zdaniem są ukazani bardzo realistycznie.

Gdy chcę zacząć od zalet, pierwszym, co przychodzi mi do głowy, jest oryginalność. Jak dla mnie fabuła jest dość wyjątkowa i niespotykana. Potrafi trzymać odpowiednio w napięciu, a kiedy następują luźniejsze momenty, można bardzo przyjemnie i sielankowo spędzić czasu. Dobrym przykładem jest tutaj to, że pomimo wykonywania ważnych misji, w wolnym czasie bohaterowie potrafią cieszyć się chwilą i swoją obecnością, chociażby oglądać wspólnie zachód słońca.

Dużym plusem jest również dla mnie zmienność perspektyw. Prowadzenie opowiadania, gdzie zmieniają się narracje nie jest czymś prostym, stosunkowo łatwo się w tym pogubić. Tutaj autorka jednak przyjęła bardzo dobrą strategię i zmiany perspektyw występowały równo z początkami nowych rozdziałów, więc nie było mowy, żeby gdzieś w środku tekstu zgubić się i zadać pytanie "Hej, w sumie, kto to teraz opowiada?". Oprócz tego, taka forma prowadzenia akcji sprzyja szerszemu poznaniu świata przedstawionego, jak i charakterów postaci. Możemy zobaczyć, na co każdy zwraca uwagę, o czym myśli, jakie występują u niego zachowania etc.

Książka jest bardzo długa, jak na Wattpada (przynajmniej tak mi się wydaje), ponieważ ma aż 54 części. Mimo wszystko, wydaje mi się to zaletą, ponieważ jest zakończona; widać, że pomysł był zrealizowany bez zbędnego pośpiechu. Jednak: (muszę zadać to pytanie, bo jestem również czytelnikiem) Czy jest prawdopodobieństwo, że ukaże się druga część? Zakończenie na to by wskazywało, pewne wątki są niedokończone (brak oficjalnego zwycięstwa nad Alphą), a relacje wciąż nie rozwinęły się w pełni. Ale to tylko moje sugestie!

Przechodząc do wad; nie chcę tutaj robić jakiejś wielkiej rzezi niewiniątek. Kilka razy zdarzyło się, że skądś wzięło się imię, którego wcześniej nie widziałam na oczy (np. Lena, jeśli dobrze pamiętam). Ortografia była raczej w porządku, więc tutaj nie mam się o co czepiać. Nawet nie mam co powiedzieć o dialogach! Jednak...

Interpunkcja. O zgrozo. Ogromnym problemem u Ciebie, droga autorko, jest brak lub nadmiar przecinków. I nie wiem, co mam pisać w tym temacie, bo to po prostu psuje cały mój pozytywny obraz o pracy (nic nie poradzę, że interpunkcja to moja świętość). Na początku poprawiałam te wszystkie błędy w komentarzach, ale potem zrobiło się to dla mnie uciążliwe. To pewnie dlatego tak długo zajęło mi czytanie samego tekstu – w pewnym momencie po prostu miałam dylemat moralny, czy dalej starać Ci się pomóc i męczyć się z jednym rozdziałem pół godziny (nie ukrywam, Wattpad nie ułatwia zadania), czy po prostu trochę "odwalić fuszerkę" i przymknąć oko na te błędy. Cóż, podjęłam decyzję ich nie wypisywać i nie zawalać Cię komentarzami, jednak moje oczy były szeroko otwarte i widziały wszystko. Na swoją obronę mogę rzec tyle, że zaczynam niedługo pracę jako beta w Watasze, więc serdecznie zapraszam (mogę poprawiać wszędzie indziej, byle nie na Wattpadzie).

Podsumowując – praca jest bardzo dobra (zdobyła moje serce, lecz te przecinki niczym ciernie w nim tkwią). Gdyby ją poprawić i maksymalnie rozwinąć, to moim zdaniem ma ogromne szanse na wydanie. Dlatego też życzę autorce siły i solidnej porcji cierpliwości oraz weny twórczej. Może doczekam się kiedyś drugiej części! 

Wilczym Okiem | Recenzje | zamknięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz