31. xnvsjd - "Platynowe tęczówki // Dramione"

79 11 4
                                    

Autor:
xnvsjd
Tytuł:
"Platynowe tęczówki // Dramione" 
Gatunek opowiadania:
Fanfiction 
Status:
W trakcie pisania, książka liczy 11 rozdziałów. 
Recenzja wykonana:
Luliczek

Książka "Platynowe Tęczówki // Dramione" to jedna z powieści typu Fanfiction, w której autor przedstawia swój ulubiony parring/ship etc. 

Czytając tytuł i wprowadzenie — super książka, poprawna i ogólnie dobrze się zapowiadała.
Ale wystąpił tutaj *Ach mój ulubiony błąd* niepoprawny zapis dialogów, bardzo dużo błędów ortograficznych, czy też stylistycznych ALE czas i miejsce akcji - piękne. Nie wystąpił tutaj błąd, za który ścigałam niektórych autorów - pomieszanie czasu przeszłego i teraźniejszym lub zrobienie z czynności krótkich "wzięłam/em" na formę rozciągniętą itp.

Także jest jeden plus i kilka minusów. 

Dość sporym ugodzeniem mnie w serduszko było niekanoniczność niektórych postaci lub błąd w pisowni/interpretacji samego fandomu stworzonego przez J.K Rowling. Wymienię tutaj błąd i wytłumaczę Ci na przyszłość, bo z tego co przeczytałam, wystąpił u Ciebie problem w odmianie nazwy ucznia od domu w którym się znajduje. I no niestety, to dość razi po oczach

Gryffindor – Gryfon, Gryfonka, Gryfoni

Ravenclaw – Krukon, Krukonka, Krukoni

Slytherin – Ślizgon, Ślizgonka, Ślizgoni

Hufflepuff – Puchon, Puchonka, Puchoni, 

Sporym błędem, jest interpunkcja i ortografia, a dokładniej "ż", "rz", "ę" i "ą" lub dodawanie/odejmowanie "ł" na końcu wyrazu. Niby mała rzecz, ale przeszkadza w czytaniu.

Polecam nie pisać na samym WTTP ale w Wordzie/innym narzędziu służącym do pisania. Oraz do pisania kiedy nie jest się śpiącym.

Zapis myśli, przemyśleń.

Sposób w jaki zapisujesz przemyślenia Ginny a potem innych postaci jest jak najbardziej poprawny, ale na początku o ile dobrze pamiętam drugiego rozdziału, niepotrzebnym było pisanie początkowych zdań kursywą, można było same przemyślenia zapisać kursywą a resztę – normalnie. Lub pogrubić, podkreślić albo jakimś innym sposobem wyszczególnić myśli, np. poprzez zapisanie ich w cudzysłowie, bo wprowadza to mętlik i delikatną niespójność w tekście.

Nie musisz pisać, że jakaś tam postać jest twojego autorstwa, bo rozprasza to czytelnika, a szczególnie napis "Dop. Aut/Dopiska Autora". Już lepiej postawić gwiazdkę/inny znaczek i wyjaśnić pod koniec rozdziału.

Nie popieram pisania pierwszoosobową perspektywą, która nie jest stabilna i skaczę wraz z zmieniającymi się rozdziałami. Lepiej zostać przy jednej osobie i jej perspektywie albo zmienić perspektywę.

Żeby nie było, że oceniam nisko ze względu na rodzaj perspektywy, który mi się nie podoba, w moich ostatnich recenzjach, po równi jadę po pierwszoosobowej jak i po trzecioosobowej (narrator jest wszech widzący i wiedzący)

I ostatnie – Stylistyka. Dość rzuca się w oczy, no kurcze nie wiem nawet jak to określić nie podle. Po prostu niektóre... zwroty jakich używasz, są bardziej używane między nami, ale w książce występować nie powinny, a ich poprawna wersja według polszczyzny/innego języka w którym piszesz. Przykładem jest "ubikacja" nie jest to zły zapis, ale ładniej i tak dostojniej brzmi toaleta, łazienka. Bo nie wiem jak innym, ale "ubikacja" kojarzy mi się z wychotkiem na dworze lub Toi Toi-em a niżeli pomieszczeniem w domu, a co dopiero zamczysku takim jak Hogwart.

Mam nadzieję, że nie sprawiłam nikomu smutku moimi "poradami".

A teraz skoro minusy za sobą, pora na plusy!

Fabuła jest wciągająca i ciekawa na swój sposób. (Wszystko co jest inne od utartych rozwiązań jest dobre.)

Mimo pomyłek w informacjach typowo fandomowych, można wczuć się w klimat opowieści i czasów nadanych przez J.K. Rowling.

Ocenę książki pozostawiam czytelnikom, ja jestem tutaj jedynie od recenzjowania, a ten kto mnie zna, wie, iż ja Dramione nie lubię i nie chcę aby przemawiała przeze mnie niechęć na parring.

Luliczek 
pisała własną łapką

Wilczym Okiem | Recenzje | zamknięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz