Recenzja napisana przez:
IngiS20
Autor książki:
Seliri
Tytuł:
"Klątwa Złamanych"
Tematyka:
Fantastyka
Status:
W trakcie pisania
Liczba rozdziałów:
18Życie w czarodziejskiej krainie nagle przestaje być bajkowe kiedy jest się złoczyńcą... Pierwsze zdanie opisu, wprowadza czytelników do niezwykłego świata, przepełnionego magią, intrygami, niespodziewanymi zbiegami okoliczności, a także... przepowiednią, która może zaważyć na losach niezwykłych bohaterów.
Klątwa Złamanych, to opowieść autorstwa Seliri, kreująca nowy, dotąd jeszcze nieodkryty magiczny świat. Taki, z którym jeszcze nie miałam okazji się spotkać i zaprzyjaźnić, ale bez dwóch zdań, ta historia oczarowała mnie i skradła moje serce, już po pierwszym rozdziale. Zatem na czym opiera się fabuła i kim są główni bohaterowie, odgrywający najważniejsze role w tym cudownym, ale zarazem przerażającym świecie?
Tak, jak w wielu książkach i w tym przypadku fabuła skupia się głównie na przygodach i przeżyciach kilku wybranych – z punktu widzenia historii – najważniejszych bohaterach, których los pcha ku, nie zawsze przychylnym miejscom i krainom.
Z racji tego, iż przedstawione w książce postaci, a także miejsca są dosyć rozbudowane, na rzecz recenzji postanowiłam je pokrótce scharakteryzować , aby przybliżyć je potencjalnym czytelnikom. Oczywiście nie zamierzam zdradzać tutaj wszystkiego, więc zainteresowanych odsyłam do lektury. Naprawdę warto!
Zacznę może od opisu bohaterów, którzy najczęściej pojawiali się, zaznaczyli swoją obecność, bądź ich pojawienie się było kluczowym elementem dla szkieletu, czy rozwoju wydarzeń w całej powieści.
Najbardziej znamienitym charakterem jest Harriet Moonlight, bądź Sunrise – jeszcze nie wiem jak kobieta ma naprawdę na nazwisko. Jej przeszłość jest trochę zagmatwana, niejasna, przez co kobieta zdaje się być bardzo tajemnicza i trudna w rozszyfrowaniu. Już w pierwszym rozdziale dowiadujemy się, iż jest czarodziejką, a dokładniej hybrydą – posiada skrzydła jak u harpii. Powszechnie nie posługuje się własnym imieniem – używa fałszywej tożsamości i nazywana jest Angel - gdyż należy do tytułowych Złamanych – czyli wrogów królestwa Librianny, wyspy, o której wspomnę w dalszej części recenzji. Jest jedną z głównych organizatorek rebelii przeciwko obecnie rządzącemu królowi i bardzo ważną personą w tych kręgach, ponieważ rebelianci nie mogą obejść się bez jej mocy oraz pomocy. Skrupulatnie ukrywa swą prawdziwą twarz, nosząc na niej maskę, aby nikt nie był w stanie zdemaskować jej prawdziwego ja. Zrodzona z romansu anioła i demona, depresyjna, posiadaczka potężnej, mrocznej mocy, który przemienia ją w demona, ale także z łatwością może odebrać jej kontrolę nad własnym ciałem i zniszczyć. Ze wspomnień Harriet dowiadujemy się różnych ciekawych, a zarazem istotnych kwestii, a mianowicie, że kobieta ciągle rozmyśla o jakimś Koszmarze (o nim więcej za chwilę), a także o tym, że niegdyś podejmowała z nim współpracę oraz z innymi demonami.
Kolejnymi znaczącymi bohaterkami tej opowieści są trzy siostry Moonlight: Luna, Bianka i Sally. Pierwsze dwie siostry są bliźniaczkami. Obie posiadają moce ciemności, moce demonów, z tym, że Luna wydaje się być bardziej rozsądniejsza. Wszystko kalkuluje i poddaje przemyśleniom. Bianka natomiast używa swoich umiejętności i mocy, by przejąć kontrolę nad demonami i tym samym odgrodzić się zarówno od rebeliantów – zabiegających o jej względy – jak i od króla, którego chce zamordować i przejąć władze. W wyniku jakiegoś tajemniczego wydarzenia obie siostry, wraz z ojcem i matką, zostają zamordowane, ale w konsekwencji cudownie wskrzeszone i zesłane na ziemie, gdzie w nieświadomości na temat własnej tożsamości przeżywają pięć lat. Po powrocie na Libriannę, Luna najpierw trafia do obozu rebeliantów, a następnie do królewskiego pałacu, gdzie poznaje swoją drugą siostrę Sally – uważaną za wariatkę, stukniętą, rozmawiającą z cieniami. W rzeczywistości dziewczyna ma głowę na karku i porozumiewa się z Angel (Harriet) przekazując jej wieści z królewskiego dworu. Podczas wypadku, w którym jej rodzina zginęła, ona sama odniosła szpecące ją obrażenia, które zdeformowały połowę jej twarzy i doprowadziły ją do ślepoty – budzi postrach, gdyż szare oko uważana jest w tamtym świecie za oznakę opętania.
CZYTASZ
Wilczym Okiem | Recenzje | zamknięte
De TodoCześć Wattpadowiczu! Potrzebujesz pomocy? Nasi recenzenci, zwarci i gotowi wystrzelą jak z procy, Aby dopomóc wilczkowi! Wskażemy błędy, plusy i minusy Twego opowiadania Bez zbędnego gadania. Nasza ocena - subiektywna i asertywna, lecz także Jesteś...