Wilczym Okiem | Recenzje | zamknięte

110. Violanne - "Wieczysta przysięga"

Recenzja napisana przez Caroli_ina
Autor książki : Violanne
Status książki (w momencie pisania recenzji): w trakcie
Liczba rozdziałów (w momencie pisania recenzji): 14 + prolog

Ostatnio w ręce wpadła mi opowieść "Wieczysta przysięga" autorstwa Violanne. Książka szybko chwyciła mnie za serce swoją oryginalnością oraz nieprzewidywalną akcją i szybko stała się jedną z moich ulubionych prac z wątkiem Dramione na Wattpadzie.

Powieść rozpoczyna się prologiem w postaci wpisu z pamiętnika. Nie jest to forma, na którą autorzy decydują się często, więc naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam.

Akcja właściwa prowadzona jest powoli, lecz co ważniejsze, nie pozwala oderwać się od książki. Wydarzenia nie usypiają i sprawiają, że po przeczytaniu rozdziału ma się ochotę sięgnąć po kolejny. Tajemnice i snute zagadki zaprzatają umysł dopóki nie poznamy dalszego toku wydarzeń. Opowiadanie naprawdę wciąga!

Bohaterów poznajemy stopniowo. Po kolei dowiadujemy się o nowych faktach i aspektach z ich życia. Co ważne relacja Draco i Hermiony rozwija się powoli. Zbliżają się do siebie stopniowo, przeżywając wspólne przygody. Nie zaobserwujemy sytuacji, która występuje w większości opowiadań z wątkiem Dramione, czyli momentalne zauroczenie jednego bohatera w drugim. Jest to bardzo nienaturalne, zwłaszcza biorąc pod uwagę dość wrogie relacje Hermiony z Draco w serii książek o Harrym Potterze, na której przecież bazujemy.

Opisy przeżyć wewnętrznych są bardzo efektowne i pomagają czytelnikowi przeżywać historię razem z głównymi bohaterami. Są dobrze rozwinięte i wzbogacone w zabawne uwagi bohaterów względem innych.

W opowiadaniu występują liczne odstępstwa od oryginału napisanego przez J.K. Rowling. Poznajemy nowe, nie tak grzeczne oblicze Hermiony, co jest ciekawym urozmaiceniem od obrazu prymuski, która nie potrafi zaszaleć.

Powieść wzbogacona jest o słowa potoczne oraz śmieszne elementy, które doprowadzają do łez! Z drugiej strony napotykamy się na romantyczne fragmenty, przy których serce bije szybciej. Przechodzimy też przez intrygi w zamku, wywołujące ciarki na plecach.

Pod względem gramatycznym nie ma się do czego przyczepić. Autorka ma wiedzę na temat polskiej gramatyki, co widać we wręcz perfekcyjnie napisanym opowiadaniu. Nie znalazłam również żadnych większych błędów interpunkcyjnych, które odbierałyby komfort czytania. Dialogi zapisane są poprawnie i przejrzyście.

Dobrze zbudowana, ciekawa akcja, barwni bohaterowie, nierozwiązane tajemnice i talent autorki składają się na tą świetną książkę. Serdecznie polecam wszystkim fanom uniwersum Harrego Pottera i shipu Dramione! Ja oceniam opowiadanie na 9,5/10!

Żałuję, że narazie nie mogę poznać zakończenia książki. Niecierpliwie czekam na kolejne rozdziały!