Witajcie kochani!
Wiem, że jestem chyba najbardziej mieszającym i zmieniającym co chwilę zdanie człowiekiem na Wattpadzie, ale cholera! Po tak długiej nieobecności znowu tu wróciłam i przeczytałam trochę wiadomości i komentarzy i mówią, że tylko krowa nie zmienia zdania, a biorąc pod uwagę to, że chyba i tak niewielu z Was przeczytało moją informację dodaną na mój profil, to muszę wyjaśnić Wam parę spraw i o czymś poinformować.
Zacznę od tego, że tak jak niektórzy zauważyli, druga część Wbrew Sobie już jakiś czas temu się tutaj pojawiła i nawet już posiadała kilka rozdziałów, ale naszedł mnie kryzys, złe dni, dopadł mnie ogromny trud pisania... Na swoim profilu podałam informację, że kończę z pisaniem na Wattpadzie, że „Nie pozwolę Wam zapomnieć", bo właśnie taki tytuł ma druga część tego opowiadania, znika z mojego profilu, a ja kończę moją przygodę z pisaniem tutaj...
Wychodzi na to, że niewielu z Was widziało tę informację i może to dobrze, bo jak już mieszać to mieszać! Jednak wracam. Wracam, ponieważ nie lubię czegoś zaczynać i tego nie kończyć. Skoro powiedziałam kiedyś A, to powiem i B, dlatego „Nie pozwolę wam zapomnieć" wróci na mój profil. Napisane już kiedyś rozdziały, będą systematycznie przywracane po ponownym sprawdzeniu, ale Wy musicie mi obiecać, że będziecie cierpliwi, jeśli rozdziały, które jeszcze napisane nie są, będą pojawiać się mniej systematycznie niż te początkowe. Mam wiele spraw na głowie, dlatego mogę czasami nie być w stanie dodać nowego rozdziału, tak szybko jakbym chciała i o to Was muszę prosić, o cierpliwość, a ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby zakończyć to, co kiedyś zaczęłam!
Nie pozwolę wam zapomnieć i prolog, już za moment ponownie pojawi się na moim profilu, mam nadzieję, że tym razem uda mi się dobrnąć z tym opowiadaniem do końca!
Do zobaczenia niedługo!

CZYTASZ
Wbrew sobie
AçãoDlaczego jest tak, że za czyjeś błędy, płacić muszą inni? Jej brat zawsze miał dar sprowadzania na siebie kłopotów. Niestety tym razem sprowadził je na całą rodzinę. Tylko ona, 21 letnia Julie może ocalić ich od śmierci... To moje pierwsze opowi...