Animag

Podziękowania

Animaga rozpoczęłam 20.05.2019r. to była moja pierwsza poważna książka w którą włożyłam całe serce, duszę i wiele czasu. Zdaję sobie sprawę, że podziękowania mogą być trochę długie, ale mam komu dziękować. Więc bez zbędnych słów w pierwszej kolejności chciałabym podziękować przyjaciółce.

@TailerMortem bardzo ci dziękuję za pomoc. Bez ciebie ta książka byłaby krótsza o połowę. Wysłuchiwałaś moich narzekań i przy każdym naszym spotkaniu musiałaś słuchać o Animagu. Zawsze byłaś w stanie mi pomóc i podrzucić jakiś pomysł. Jesteś wielka. Wiele ci zawdzięczam i doceniam, że ze mną wytrzymujesz.

Drugiej osoby oznaczać nie będę, myślę, że zrozumie, że o nią chodzi. Dziękuję za to, że bardzo mnie motywowałeś, chociaż o tym nie wiesz. W okresie wakacji właśnie dzięki tobie zmuszałam się do pisania rozdziałów. I ku mojemu zdziwieniu właśnie wtedy miałam największy ich zapas. Prócz motywacji często mnie inspirowałeś, o czym także raczej nie wiesz. To zabawne, ale zdradzę, że początkowo Syriusz Black miał mieć charakter bardzo podobny do twojego. Z czasem jednak o tym zapomniałam i nie wyszło. W każdym razie Dziękuję.

Oczywiście muszę podziękować też nauczycielowi historii z klas 7/8, ponieważ mu to obiecałam. Więc dziękuję, za to, że pozwalał mi pan pisać na swoich lekcjach rozdziały do Animaga. I za to, że mogłam szeptem rozmawiać z TailerMortem na temat książki.

No i w ostatniej kolejności bardzo dziękuję czytelnikom za to, że byliście i akceptowaliście moje pomysły. Nawet jeżeli nie zaakceptowaliście zakończenia. Dawaliście mi mocnego kopa do działania. Każdy komentarz, każda gwiazdka to dla mnie naprawdę dużo znaczyło. Bardzo przywiązałam się do paru osób, mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej, ponieważ moja historia z wattpadem dopiero się rozkręca. W każdym razie w tej książce najważniejsi byliście wy. Dziękuję wam za waszą obecność.

Animag został zakończony 02.02.2021r. Czuję się wzruszona i szczęśliwa jednocześnie. Nie zapomnę o tej powieści, zbyt wiele wniosła do mojego życia. Dlatego też mała prośba do was. W komentarzach napiszcie proszę jakieś wydarzenia, sytuacje z książki, które wam się spodobały, zapadły w pamięci. Jako takie miłe wspomnienia, do których kiedyś wrócimy.

Na razie chyba się żegnamy, chociaż ciężko mi się rozstać z wami i z Kaymus. Mam nadzieję, że widzimy się w drugiej części, o której powiadomię na mojej tablicy.

Do zobaczenia, lub do widzenia!