ALASTOR:
-Sprzedaje się własną duszę za korzyści.
-Jakie?
-Praktycznie jakiekolwiek. Im silniejsze Demony, tym większe korzyści ze sprzedanej duszy.
Namyśliłem się.
-Alastorze, nie.
Posłałem jej pytające spojrzenie.
-Pakt to pułapka, z której nie ma wyjścia.
-Wobec tego co mam zrobić? Moja duma nie może tego znieść!
Gdy Rosie myślała nad odpowiedzią, usłyszeliśmy krzyk Franklin.
-ZŁODZIEJ!
Spojrzeliśmy na drzwi, przez które wybiegał jakiś mężczyzna.
Rzuciłem się za nim.
Biegał naprawdę szybko, a ja byłem niższy więc powoli go gubiłem.
Nie mogłem zawieźć Rosie. Ona mi pomogła więc ja jej również musiałem.
Pomyślałem jak chciałbym znaleźć się tuż przed złodziejem.
Wtedy też stało się... To.
Jakbym zaczął się topić, a moje stopione ciało zmieniło się w cień i przeniosło tuż przed mężczyznę.
Byłem w szoku, podobnie jak Demon, który się zatrzymał.
Nie wyglądał na nikogo z dzielnicy Kanibali, co mnie nie dziwiło, w końcu trzymali się razem i nie okradali.
-Jak Ty to..?-Wykrztusił.
-Życie jest pełne niespodzianek.-Zaśmiałem się, zadowolony z obrotu sprawy.-Oddaj własność Emporium, przyjacielu, to może nie stanie Ci się krzywda.
Zmierzył mnie wzrokiem.
-Mnie? Sarenko?
Usłyszałem trzask radia i poruszyłem uszami zirytowany.
-I co mi zrobisz? Kopniesz mnie swoimi raciczkami?-Dalej ze mnie szydził.
-ZAMILCZ!-Krzyknąłem.
Moje poroże rozrosło się, a oczy zamieniły w pokrętła radiowe, choć tego nie mogłem dostrzec.
Wydłużyłem się i wychudziłem, a z moich pleców wyszły macki.
Jedna z nich nabiła złodzieja na siebie, zabijając tym.
Chwilę tak stałem w miejscu, próbując zrozumieć do czego teraz doszło, podobnie jak kolonia Kanibali, która widziała zajście.
W końcu wróciłem do swojej formy, wziąłem skradziony zegar i ruszyłem z powrotem do Rosie, kierując do kanibali:
-Jedzcie, przyjaciele!
Demony bez oporów rzuciły się na ciało złodzieja, a ja podszedłem do nowej przyjaciółki.
-Wiedziałeś że tak potrafisz?
-Nie.-Wręczyłem jej zegar.
-Myślę że mógłbyś to wykorzystać, mój drogi.
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanfictionOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...