ALASTOR:
-Czy coś Cię ominęło?-Angel aż się zakrztusił i ruszył w stronę Aracknissa.-CHCIAŁEŚ ZABIĆ MI FACETA!
-ALE TEGO NIE ZROBIŁEM!
Rodzeństwo zaczęło się wykłócać, najpewniej po Włosku, sądząc po niektórych przekleństwach, które już znałem dzięki chłopakowi.
-Mój drogi, nic mi się nie stało.-Odezwałem się, próbując ich rozdzielić.
-A to?-Podniósł kawałek mojego odłamanego poroża.
-Nie on mi to zrobił.
-Widzisz? Słuchaj swojego faceta.
-Zamilcz, mój drogi, albo zaszyję Ci te usta.-Spojrzałem na niego pokrętłami radiowymi.
-Bardzo Cię boli?-Anthony pogładził mój "kikut".
-Nie boli, tylko nieestetycznie wygląda.
-Co Ty. To są ślady po walce, a wiesz jaki seksowny jesteś gdy masz blizny, skarbie...-Striptizer przybliżył się do mnie i moich ust.
Już mieliśmy się pocałować, gdy usłyszeliśmy z dołu:
-Porzygam się.
-Lepiej nie, bo utoniesz.-Zadrwiłem z jego wzrostu żeby go zirytować, a mój partner się zaśmiał.
-Masz coś do mojego wzrostu, chodzący odbiorniku radiowy?
-Tylko tyle by Cię to zakryło, czyli niewiele.
Narkoman parsknął, a Arackniss wyciągnął nóż, na co uniosłem brew.
-Zapewne zdajesz sobie sprawę, że jeśli podniesiesz na mnie rękę, Twój brat nie będzie mieć nic przeciwko bym Cię uszkodził?
-ANGEL, POWIEDZ MU COŚ KURWA ALBO ZROBI TO MOJA BROŃ.
Angel Dust zaśmiał się ostatni raz.
-Masz za swoje.
-Wiesz że stoję po Twojej stronie i tylko dlatego ten kretyn żyje!
-Co proszę?-Spytałem.-Wyrwałbym Ci broń i serce z łatwością. Zanim pomyślałbyś o pociągnięciu za spust.
-Ta? Jak walczyłeś z Vox'em, jakoś nie zdążyłeś.
Oczy moje i Pajęczaka powiększyły się.
Zabiję go i nakarmię nim ptaki.Alastor, oddychaj. Swoją drogą podobają mi się drwiny ze wzrostu Aracknissa, podczas gdy Alastor jest jedną z niższych postaci w uniwersum xD
Swoją drogą, wszystkiego najlepszego dla naszego drogiego kątnika! 🥳
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanfictionOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...