ANGEL:
-Nie istotne?-Zmarszczyłem brwi.-Wcięło Cię na siedem lat! Myślałem że nie żyjesz!
-Anthony...-Odwrócił się do mnie.
-Myślisz że się nie martwiłem? Myślałem że straciłem Cię po raz drugi! Że już nigdy nie porozmawiamy!-Wstałem.-Jak wtedy...
Przyjrzał mi się dłuższą chwilę, ale spuścił wzrok.
-To... Nie jest takie proste jak myślisz...
-Po prostu mi powiedz!
-Nie mogę.
-Co mówiłeś o kłamstwach gdy żyłeś? Zachowujesz się jak hipokryta.
Widziałem że to poczuł, przez co zrobiło mi się trochę głupio.
-A dlaczego Ty kłamałeś gdy żyliśmy?
-Żeby Cię chronić.
-W punkt.
-Co?
-To są sprawy wyższych Demonów i nie mogę rozpowiadać o wszystkich.
Patrzyłem na niego w milczeniu.
-Proszę żebyś mi zaufał tak, jak ja ufałem Tobie.
-I jak to się dla Ciebie skończyło?
Znowu usłyszałem trzask radia.
-Jeśli nie musisz... Nie przywołuj wspomnień mojej śmierci.-Spuścił wzrok.
-Chcę tylko wiedzieć dlaczego zniknąłeś na tyle czasu.
-Gdybym Ci powiedział o tym miejscu, i tak byś mi nie uwierzył.
-Spróbuj.
-Angel.-Syknął, a ja się uciszyłem.-Wystarczy.
Patrzyłem zaskoczony jego tonem i tym że tak się wkurzył.
-Muszę iść.-Powiedział i zmienił się w cień żeby wypłynąć z mojego pokoju.
Gapiłem się na miejsce gdzie stał, aż w końcu przypomniałem sobie jak się mruga.
-Świetnie. Teraz muszę pójść się napić, a nie ma nawet 9:00.
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanficOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...