ALASTOR:
-Masz gdzie spać, złotko?
Westchnąłem.
-Nie. Nie mam. Przybyłem dzisiaj i wciąż niedowierzam, nie mówiąc już o stancji.
-Mogę coś poradzić.
-Nie znasz mnie, moja droga. Ani ja Ciebie.
-Coś Ci zdradzę, Alastorze.-Powiedziała, a ja posłałem jej pytające spojrzenie.-Nas Kanibali łączy parę rzeczy, między innymi miłość do dobrej muzyki, którą jak widać Ty potrafisz zapewnić. Nie zjedlibyśmy kogoś, kto zapewni taką rozrywkę.
-Ty może nie, ale reszta?-Uniosłem brew.
-Kanibale trzymają się razem. Ta dzielnica jest jak rodzina. Jeśli ciągle tu jesteś, wszyscy zgodnie uznali że warto zostawić w spokoju Twoje mięso.
-Bardzo za nich ręczysz.
-Sam mowiłeś że jestem przenikliwa.-Zaśmiała się.-To jak, kochanie? Pójdziesz ze mną?
Westchnąłem.
-Chyba nie mam wyboru. Prowadź, moja droga.
Pokiwała głową i ruszyła w jakimś kierunku.
Ja szedłem równo z nią, zachowując czujność. Jeszcze nie do końca jej ufałem, choć wydawała się szczera w swoich zamiarach pomocy.
W końcu doszliśmy do budynku z szyldem "Franklin i Rosie Emporium".
-Kim jest Franklin?-Spytałem.
-Moją przyjaciółką. Nie martw się. Na pewno się polubicie.
Weszliśmy do środka, a kobieta wywróciła tabliczkę na drzwiach by oznajmić o zamknięciu.
-Franklin!-Zawołała wgłąb budynku.
Wnętrze wyglądało jak typowy sklep ze wszystkim.
Mimo to rozglądałem się zaciekawiony, bo było tam parę przedmiotów, których nie widziałem nigdy wcześniej.
Kiedy się im przyglądałem, usłyszałem kroki na schodach, a moje uszy poruszyły się.
W końcu obok Rosie stanęła wspomniana Franklin.
Była całkiem podobna do mojej towarzyszki. Miała równie bladą cerę i czarne oczy co ona, jednak była posiadaczką ciemnych, brązowych, kręconych włosów oraz nosiła białą, nieco szerszą suknię.
-Och, mamy gości?
-Tak, to Alastor.-Powiedziała Białowłosa, a ja skinąłem głową.-Nie zjemy go.
-Ach, więc to ten, który śpiewał na rynku?
-Słyszałaś stąd?
-Skąd! Wiesz że klienci lubią gadać!-Zaśmiała się kobieta, a ja uśmiechnąłem się szerzej.
Jak widać Rosie mówiła prawdę. Kanibale mnie nie tkną. Tu jestem bezpieczny.
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
Fiksi PenggemarOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...