ALASTOR:
-Intrygujące.-Poruszyłem uszami.-Tylko dlaczego jeleń..?-Jeknąłem.
To przez fakt że na nie polowałem? Czy przez to że polowałem też na ludzi, których grzebałem na terenach polowań na te zwierzęta?
Nagle drzwi sklepu otworzyły się i wyszedł z nich jakiś Demon z czarnymi oczami.
-Ty! Kupujesz czy chcesz być częścią wystawy?
-Słucham?-Szczerze się zdziwiłem.
Mężczyzna ruszył w moim kierunku więc odbiegłem.
Miałem wrażenie że sklepikarz mnie goni więc przyspieszyłem i schowałem się za jakimś budynkiem.
Zsunąłem się po ścianie i chwyciłem za włosy.
Nie wiem czy dam radę tu przetrwać. Nie mam dosłownie niczego. Nikogo...
Znowu pomyślałem o nim.
Jeśli Anthony przeżył, jak radzi sobie po mojej śmierci..?
Sam nie wiedziałem czego chcę. Z jednej strony czułbym się pewniej i bezpieczniej gdyby był tu ze mną, ale przecież nie życzyłem mu śmierci! Chciałem żeby żył w szczęściu i długo! Choćby z kimś innym!
Poczułem ukłucie w sercu gdy zrozumiałem że tak pewnie będzie. Że miłość mojego życia w końcu pokocha kogoś mocniej ode mnie...
Wiem że byłem złym człowiekiem. Byłem seryjnym mordercą. Sadystą. Ale ta kara, którą otrzymałem... Była po prostu zbyt sroga...
Objąłem się ramionami i skuliłem pod tym budynkiem.
Musiałem wtedy zdecydować czy chce walczyć o przetrwanie czy się poddać.
Czy przetrwanie było czymś na co zasłużyłem? Nie. Czy tego chciałem? Ciężko powiedzieć... Byłem sam na wieki...
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanficOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...