ANGEL:
Wkurzył się.
-Al...
-Pracujesz dla partnera mojego wroga?-Upewnił się.
-Tak...-Poddałem się.
Wyraz jego twarzy mówił że nie jest zadowolony i nawet uśmiech nie potrafił tego ukryć.
-Jako kto?
Zmieszałem się jeszcze bardziej.
-Jestem prostytutką, Al. Striptizerem i Aktorem Porno.-Wyrzuciłem w końcu.
Tego na pewno nie zaakceptuje. Nie da się...
Demon patrzył na mnie, zapewne nie wiedząc jak zareagować.
-Jesteś na umowie?-Zapytał nagle.
-Nie.-Powiedziałem bez zająknięcia.
Dopiero po fakcie zorientowałem się że skłamałem.
Kurwa, Angel, wiesz jak on nienawidzi kłamców. To przez kłamstwa zaczęły się wasze problemy... PO CHUJ CIĄGLE KŁAMIESZ, DUPKU?!
Może moja podświadomość uznała że tak będzie lepiej?
W końcu gdyby Al dowiedział się że Valentino jest w posiadaniu mojej duszy, od razu ruszyłby skopać mu dupę.
I mimo że wiedziałem jak potężny jest, bałem się że mój Alfons wykorzysta mnie, żeby wygrać walkę z nim.
Powiem mu kiedy indziej... Dziś i tak ma już dużo emocji...
-Więc dlaczego dla niego pracujesz..?
-Bo tylko do tego się nadaję... Bez niego jestem nikim...
-Zbyt nisko się cenisz, Angel...-Westchnął.-Muszę nad tym popracować.
-Co?-Spojrzałem na niego zaskoczony.
-To co słyszałeś.
-Nie zostawiasz mnie? Nawet wiedząc że jestem dziwką?
-Nie.-Uśmiechnął się delikatnie.
-Sypiam z innymi facetami za kasę, Al! Pół Piekła wali konia do filmików ze mną!-Zacząłem wymieniać.-A Ty... Ty jesteś Overlordem! Budzisz szacunek, masz władzę i pozycję! Jak mógłbyś pokazywać się z kimś takim jak ja..?
Overlord zmienił się w cień by znaleźć się tuż przed moją twarzą.
-Dobrze wiesz że to, z kim się pokazuję, zależy wyłącznie ode mnie.-Uśmiechnął się szeroko, patrząc mi w oczy.-To nie Ziemia. Tu mam już wyrobioną opinię publiczną. Nie obchodzi mnie co pomyślą słuchacze.-Odparł i pocałował mnie delikatnie.
Chwilę patrzyłem na niego wielkimi oczami, aż oddałem pocałunek, zamykając oczy.
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanfictionOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...