ANGEL:
Alastor znowu gdzieś zniknął na cały dzień.
Nie mogłem go znaleźć.
Ciekawiło mnie gdzie się znowu szlaja, bo znikał coraz częściej i na dłużej.
Martwiło mnie to trochę.
Starał się przy mnie nie przebierać, ale ja widziałem że ma nowe rany, które starał się zakrywać ubraniem.
Ewidentnie miał z kimś na pieńku i to mógł być ten jego sekret.
Tylko kto był na tyle potężny? To raczej nie był Vox.
Znam tę kablówkę na tyle że wiem że gdyby wygrał walkę z Alastorem lub chociaż go zranił, rozgłośniłby to całemu Piekłu żeby każdy to wiedział.
A tu cisza.
Gdybym nie znał Kreola, nie wiedziałbym że coś się dzieje.
Dlaczego on nie chce ze mną rozmawiać?
Może jednak się zmienił? Może jednak to nie ten mój ukochany przystojniak, z którym razem piłem whisky w czasach prohibicji..?
Wróciłem na chwilę myślami do tych czasów.
Byliśmy szczęśliwi. Praktycznie bez zmartwień.
Dlaczego tak nie mogło pozostać..?
Co się z nami stało?
On jest w chuj potężnym Władcą. Znanym w całym Piekle jako pogromca Overlordów. Ja jestem najsłynniejszą dziwką w całym Piekle. Nie ma Demona, który by do mnie nie walił i jestem jebaną seks lalką swojego szefa.
-Co się z nami stało..?-Wypuściłem dym z ust, patrząc pusto na horyzont Pentagramu.
Nagle szyba w oknie przybrała jaskrawy odcień zieleni, a wokół mnie pojawiły się znaki voodoo, wydając przy tym przerażająco trzeszczący dźwięk.
Fatsy się przeraził i schował za moimi nogami.
Alastor zawarł umowę.
I zrobił to w tym hotelu.
A z kim chciał zawrzeć umowę z wciąż nieznanych mi powodów..?
-KURWA!-Krzyknąłem i zacząłem szukać Charlie.Akcja się zagęszcza, moi mili 😬😏
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanfictionOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...