ANGEL:
Ugryzłem go z całej siły, przebijając się przez jego rękawiczki.
-AU! KURWA!-Odskoczył i puścił mnie.
Zamiast źrenic, w jego oczach pojawiły się spirale.
-Co jest..?-Chwycił się za głowę.
Korzystając z tego że on jest otępiały, a ja wolny, wybiegłem szybko z siedziby Vees.
Pobiegłem szybko do Hotelu, wiedząc że tam będę bezpieczny.
Wpadłem do holu i zatrzasnąłem za sobą drzwi, po których zjechałem.
Skuliłem się na podłodze i ukryłem twarz w dłoniach, żeby zaszlochać.
-Angel?-Usłyszałem nad sobą Charlie, więc na nią spojrzałem.
-Alastor... On... Roo go porwała..!-Rozpłakałem się bardziej.
Księżniczka pomogła mi wstać, a ja schyliłem się i objąłem ją mocno, płacząc.
-JESTEM IDIOTĄ!
-Nie jesteś, Angel...-Pogłaskała mnie po plecach.
-On się dla mnie poświęcił... Po tym wszystkim...-Szlochałem, nie potrafiąc się uapokoić.
Vaggie pojawiła się w korytarzu razem z Husk'iem.
-Więc... Już po nim?-Spytał Husk, a ja rozryczałem się bardziej.
-Zawarł umowę z Roo...-Powiedziała smutno Blondynka.
-Zaraz!-Otworzyłem oczy szeroko i oderwałem się, jednak chwytając Księżniczkę za ramiona.-Jest na umowie! Ale możesz go uwolnić! Jak mnie!
-Nie, ja... Sęk w tym że nie mogę...
-Niby czemu?-Zmarszczyłem brwi.-Co, chodzi Ci o to że jest zły?
-Ja...
-Poświęcił się dla mnie! Skoro zawarłaś z nim układ, Tobie też pewnie pomógł! On nie jest aż takim potworem jak go malują!
-Angel, to... Nie jest takie proste...
-Więc spróbuj mi to wytłumaczyć.
Blondynka westchnęła.
-Mogłam pomóc Tobie, ponieważ Valentino był Overlordem. Roo jest dużo potężniejsza. To czyste zło.
-Ale zgodziłaś się pomóc Alastorowi.-Zauważyłem, trochę mając wrażenie że chce się wykręcić.
-Nie sądziłam że poprosi o zwolnienie jego umowy.
-I nie poprosił.
Córka Lucifera westchnęła.
-Nie jestem w Piekle tak wysoko, by uwolnić Alastora.
-Nikt nie może mu pomóc?-Spytała Jednooka.
Twarz Charlie rozjaśnił uśmiech.
-Ależ tak! Tata!
-Lucifer?-Spytaliśmy równo z Vags i Kocim Demonem, bo dobrze znaliśmy stosunki jego i mojego faceta.
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanficOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...