ANGEL
Wypłakałem się jej z całej sytuacji, która zaszła.
Rosie naprawdę potrafiła słuchać. Nic dziwnego że Alastor uważał ją za przyjaciółkę.
-Co jeśli już nigdy go nie zobaczę..?-Zaszlochałem.
-Zobaczysz. On zawsze wraca.
-Ale teraz był ranny...
-Wiele razy był, kochanie.-Położyła mi dłoń na plecach.-Na pewno sobie poradzi i wróci.
-Ale zraniłem go. Nie będzie chciał ze mną rozmawiać.
-Kochanie, myślę że czego byś nie zrobił, Alastor prędzej czy później zdecyduje się Ciebie wysłuchać.
Spojrzałem na nią, a jasnowłosa się uśmiechnęła.
-Naprawdę tak myślisz..?
-Tak. W razie czego wstawię się za Tobą.
-Dziękuję.
-Drobiazg, kochanie.-Machnęła ręką.
Siedzieliśmy chwilę, aż ciszę przerwał czyjś wrzask spod ziemi.
Był naprawdę głośny i przeraźliwy. Pełen bólu i cierpienia.
Podskoczyłem.
-CO JEST, KURWA?!
Rosie i Husk znowu wymienili się szybkimi spojrzeniami, których nie zobaczyłem.
-CO TO BYŁO?-Wstałem i zacząłem się rozglądać.
-Musimy iść.-Powiedział Husk, chwytając mnie za nadgarstek, chcąc wyprowadzić.
-Puszczaj.-Wyrwałem się i spojrzałem na przyjaciółkę mojego faceta.-Kto tak krzyczał? W piwnicy szykujesz z kogoś potrawkę?
-To krzyki z Królestwa Roo.
-Rosie.-Syknął Koci Demon.
-Roo?-Zdziwiłem się.-Kto to? To jakiś Overlord?
-Roo jest potężniejsza niż Overlordzi. Jest czystym złem. Głównie kryje się pomiędzy pierścieniami, w ziemi. Wydrążyła tam jaskinie i ma tam swoje Królestwo.
-Dlaczego o niej nie słyszałem?
-Nie mówi się o niej zbyt dużo. Obserwuje uważnie Piekło. Mimo że rzadko wychodzi, jest niebezpieczna, a większość Demonów się jej boi.
Milczałem chwilę.
-A te krzyki..?
-Zapewne udręczone dusze, nad którymi się pastwi. Czasem je tu słychać...Wszyscy wiemy kto tak krzyczał. Rosie i Husk też to wiedzą
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Krwawa miłość
FanficOpis: Co może zmusić Grzesznika do oddania duszy? Czy naprawdę sprawy materialne są tak ważne że Demony oddają za nie cząstkę siebie? Bezpowrotnie? Dla niektórych to sława, pieniądze czy potęga. Przyziemne sprawy, czyż nie? Dla Alastora była to możl...