-Ostatnia lekcja-usłyszałam głos Klary, która siedziała naprzeciwko mnie.
-Ostatnia lekcja-powiedziałam, ale z dużo większym entuzjazmem.
Zobaczyłam, że w naszym kierunku idzie Lilka. W ręku trzymała zeszyt od matematyki. Ubrana była w ciemne spodnie i szarą, za dużą bluzę. Uśmiechała się do wszystkich naokoło. Wreszcie dotarła do nas i powiedziała:
-Ostatnia lekcja.
W trójkę wybuchłyśmy śmiechem. Lili śmiała się tylko dlatego, że my się śmiałyśmy. Ona kochała się śmiać; zresztą jak my wszystkie.
CZYTASZ
Witamy w gimnazjum/5sos ff
FanfictionObróciłam się do Michała i przez zamglone łzami oczy dostrzegłam uśmiech. Wciąż się do mnie uśmiechał. Napis na koszulce i kolorowe włosy jeszcze bardziej mnie rozkleiły. Oparłam głowę o jego pierś i oplotłam go w talii, złączając moje dłonie za je...