Halloween to święto dla dzieci. Ale biorąc pod uwagę fakt, że nie mamy szesnastu lat, to można by uznać mnie, Klarę i Lili za dzieci. Może trochę wyrośnięte, ale dzieci. Moja mama często mówi, że mnie i moją siostrę łączy więcej niż myślę. To chyba dzięki niej jestem jaka jestem. To ona sprawia, że wciąż mam w sobie dziecinną stronę.
Halloween to zwyczaj, którego moi rodzice raczej nie pochwalają. Ale po długich namowach zgodzili się, żebym pokazała Miśce o co chodzi. Miałyśmy idealny plan, a na chwilę nawet stałyśmy się idealnymi siostrami.
Plan był taki, że przyjdą do mnie Klara i Lili na noc. Warunkiem był fakt, że wkręcimy do zabawy Miśkę. Zgodziłyśmy się na to.
A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że Halloween jest dzisiaj.
CZYTASZ
Witamy w gimnazjum/5sos ff
FanfictionObróciłam się do Michała i przez zamglone łzami oczy dostrzegłam uśmiech. Wciąż się do mnie uśmiechał. Napis na koszulce i kolorowe włosy jeszcze bardziej mnie rozkleiły. Oparłam głowę o jego pierś i oplotłam go w talii, złączając moje dłonie za je...