,,Księżniczko, za 10 minut w parku”
Obudziła mnie ta wiadomość. Był niedzielny poranek, a ja byłam sama w domu.
I teraz już nic nie będzie takie samo. Dla pewności rzuciłam telefonem o dywan.
Nie będzie mi mówił więcej co mam robić. Piąty to ostatnia osoba, z którą chciałabym mieć cokolwiek wspólnego.
Zebrałam się z domu i pobiegłam na autobus.
CZYTASZ
Witamy w gimnazjum/5sos ff
FanfictionObróciłam się do Michała i przez zamglone łzami oczy dostrzegłam uśmiech. Wciąż się do mnie uśmiechał. Napis na koszulce i kolorowe włosy jeszcze bardziej mnie rozkleiły. Oparłam głowę o jego pierś i oplotłam go w talii, złączając moje dłonie za je...