Spirit Hotel /Tłumaczenie PL

Zaproszenie Na Pogrzeb Cz1

    Feisha Shi miała go stracić.

Tak zwana uczta bożonarodzeniowa miała tylko wegetariańskie jedzenie, mógł je tylko tolerować.

Jego światła biurowe migotały tak bardzo, że cały pokój przypominał dyskotekę; on też to tolerował.

Potrzeba odrzucenia kilku tabletek na zgagę po każdym firmowym obiedzie; tolerował to.

Ale kiedy jego recepcjonistka przyszła do niego płacząc z płonącym czerwonym znakiem ręki, naprawdę, naprawdę nie mógł już tego znieść.

Do diabła z jego miesięczną pensją w wysokości tysiąca dolarów.

Do diabła z jego szansą na awans po roku.

Do diabła z jego wakacjami w Hongkongu za trzy dni.

W tej chwili miał tylko jedną myśl - zamierzał nadepnąć na twarz tego nikczemnego sukinsyna.

---------------------------------------------------------

      Zhenjian Wu po prostu zastanawiał się, jak wydać mniej na swoich pracowników, gdy drzwi biura zostały otwarte. Szczerze mówiąc, był bardzo zirytowany tym, że każdy pracownik może zjeść posiłek o wartości 50 centów.

„Fucker!” W sekundę, w której spojrzał w górę, Feisha przeszedł już przez biuro i uderzył dłońmi w biurko.

„Co?” Zhenjian poradził sobie po okresie pustego wpatrywania się.

„Czy wiesz, co to jest Boże Narodzenie? To urodziny Jezusa! Jezus nie jest Buddą, więc dlaczego mamy tylko wegetariańskie jedzenie !? Powiedz mi, draniu. Cała krew uderzyła do głowy Feishy, ​​gdy brutalnie zacisnął dłoń na kołnierzu Zhenjiana.

Zhenjian spojrzał na niego, jakby odpowiedź była oczywista. „Ponieważ jest tani”.

„Czy wiesz, że żarówka w naszych biurach jest zepsuta od miesiąca? Musiałem pracować pod tym głupim, migającym światłem w sumie trzysta sześćdziesiąt kilka godzin. Wiesz, ile nadgodzin miałem do zrobienia i jak bardzo mój wzrok się pogorszył, draniu !? ”

"O. Już przekroczyliśmy budżet napraw na dany miesiąc, ale mogę odłożyć żarówkę na naprawy w przyszłym miesiącu. ”

„Wiedziałeś o tym wariacie z działu marketingu, który uderzył moją recepcjonistkę !? Moja recepcjonistka! Tylko dlatego, że spała z tobą, nie daje jej prawa do bicia moich podwładnych. Rozumiesz, draniu !?

„Mnie też wcześniej uderzono. Z wyjątkiem tego, że był na moim tyłku, pokażę ci następnym razem.

„Nie mogę uwierzyć, że spałaś z kimś takim jak ona, ta wiedź z marketingu jest wystarczająco duża, by być twoją matką. Czy nie widzisz gigantycznych, czarnych plam starczych, które wyglądają, jakby zjadały jej twarz !? ”

„Ale ona jest wolna”.

Feisha puścił kołnierz Zhenjiana i spokojnie powiedział: „Odchodzę”.

„Trzeba z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, abym mógł znaleźć zastępcę”, powiedział Zhenjian bez przerwy.