Zwykle wilkołaki próbowały przybyć z dużym wyprzedzeniem, ale ponieważ Arka Noego była tym razem zamknięta, mogły się tam dostać tylko przed pełnią księżyca piętnastego. Feisha była początkowo dobrze przygotowana na ich przyjęcie. Jednak zanim przybyły wilkołaki, armia krasnoludów zjawiła się wcześnie.
Wyglądało na to, że Layton nie żartował, kiedy powiedział, że krasnoludy wypowiedziały wojnę tytanom - tym razem wydawało się, że będzie to operacja na dużą skalę. Była to wielka armia stu tysięcy wojowników, ubranych w doskonale wypolerowaną zbroję, która lśniła jak lustra. Wyładowywali pudła na pudła, wypełnione wszelkiego rodzaju bronią, z rydwanu.
Feisha był tak zdenerwowany, że nie ośmielił się poruszyć mięśniami. Powoli zapytał Gina: „A jeśli Layton jest także szpiegiem Liberation Resistance?”
Odpowiadając, Gin wyglądał na całkowicie rozluźnionego. "Niemożliwe. W Novem Union krasnoludy i faerie odnoszą największe korzyści, więc są także najbardziej zagorzałymi zwolennikami Unii. Zwłaszcza Król krasnoludów ”.
Feisha spojrzała przez tafle szkła w kierunku holu. Layton miał na sobie jaskrawoczerwoną kurtkę i wyglądał na raczej zadowolonego z siebie. Stał na tymczasowo zbudowanej scenie i machał rogiem jako tymczasowy dowódca.
„Król krasnoludów nadchodzi.” Gin szepnął mu do ucha.
Feisha natychmiast odwrócił głowę, a jego twarz była pełna uśmiechów. Król krasnoludów powoli zszedł ze swojego rydwanu.
Chociaż Feisha widział go już raz na konferencji w Novem, było tam zbyt wielu innych przyciągających wzrok ludzi w tym czasie, a on tylko przelotnie spojrzał. Więc nadal raczej nie był zaznajomiony z wyglądem Króla Krasnoludów. Przynajmniej na pewno nie zauważył bardzo widocznego znaku piękności na czole króla.
„Gin, minęło dużo czasu”. Król krasnoludów podszedł do nich. Ten piękny znak na jego czole sterczał jak perła upuszczona na stos krowiego łajna.
Ale Gin był już do tego przyzwyczajony. Pochylił się naturalnie i delikatnie uścisnął króla. „Mam zaszczyt służyć wam ponownie”.
Król krasnoludów zaśmiał się głośno. Kiedy jednak odwrócił się, by spojrzeć na Feishę, jego śmiech ucichł. "O. Czy to ten sprytny człowiek, o którym mówi Layton?
Feisha odpowiedziała skromnie. „Layton przesadza”.
„Hnn, też tak uważam”. Król krasnoludów rzucił mu ostatnie spojrzenie kątem oka, po czym odszedł.
Feisha została sama z zimnym, gorzkim zmieszaniem.
„Ty i Król krasnoludów jesteście całkiem blisko?” Gdy tylko się spotkali, poklepywali się po plecach.
Gin wzruszył ramionami. „Udaje, że jest bardzo blisko wszystkich”.
Feisha wydął wargi i powiedział: „Naprawdę chciałbym zapytać… kiedy zrobiłem coś, co go obraziło?” A może po prostu nie był częścią tych „wszystkich” króla?
„Cóż, to sięga dawno, dawno temu”.
„Czy jeszcze się urodziłem?”
"Nie."
- Więc on po prostu wyładowuje się na mnie?
"Tak." Powiedział Gin. „Czy wiesz, dlaczego czas płynie inaczej w ludzkim świecie niż w innych?”
„Czy nie jest to naprawdę skomplikowane„ pęknięcie w czasoprzestrzeni ”czy coś takiego?”
"Nie. Taki był zamiar Boga ”.
CZYTASZ
Spirit Hotel /Tłumaczenie PL
FantasyPo długim bezrobociu Feisha Shi w końcu znalazła nową pracę - kierownik recepcji w najstarszym hotelu we wszechświecie. W tym hotelu jest upadły anioł, wampir, wilkołak, faerie, krasnolud, tytan, niewidzialna osoba... po prostu nie ma ludzi. Ten hot...