Spirit Hotel /Tłumaczenie PL

Szczęśliwe Zawsze Cz 8

Czy nadal chcesz się temu przyjrzeć?” - zapytał Isefel.

Feisha spojrzał na seksowne czarownice, które spacerowały w tę iz powrotem i ich próby uwiedzenia Isefela, których nie próbowały ukryć, bardzo szybko potrząsnął głową i powiedział: „Chodźmy na trzecie piętro”.

Isefel niósł go i poleciał w niebo.

„O tak, a co z winem?” Czuł swój rękaw.

„Zwróciłem go do Arki Noego”.

Feisha powiedziała: „Pamiętaj, aby umieścić to w miejscu, którego Gin nie będzie w stanie znaleźć”. Wino dla Gina było jak świeże kwiaty dla pszczół, piękne kobiety dla zboczeńców.

Isefel powiedział: „Włożyłem go do jego piwnicy na wino”.

Feisha powiedziała: „Czy to słynne powiedzenie, że najbardziej niebezpieczne miejsce jest również najbezpieczniejsze?”

Isefel odpowiedział: „Temperatura w jego winiarni jest najbardziej odpowiednia dla wina”.

To on był osobą o wąskim sercu.

Feisha była bardzo skruszona.

„Ukryłem to”.

Trzecie piętro było tuż przed jego oczami. Ale jeśli pierwsze i drugie piętro zaatakowało oczy, trzecie piętro zaatakowało nos. Feisha pilnie wdychała bogate zapachy potraw zalewających powietrze, wielokrotnie połykając ślinę.

„Najważniejszą rzeczą na trzecim piętrze jest…”

"Pyszne jedzenie!" Oczy Feishy zostały wciągnięte przez różne przepyszne pokarmy, które stawały się coraz wyraźniejsze. Dymiący aromat wpływał do jego ciała poprzez różne zmysły i siał spustoszenie.

Gdy dotknęli ziemi, rzucił się do małego sklepu, w którym można było poczuć apetyczne zapachy. Szafranowa kolorystyka uczyniła go jeszcze bardziej głodnym i zignorował nawet wysokiego i przysadzistego faceta z krowią głową we wnętrzu sklepu.

Głowa krowy spojrzała na niego i wyciągnęła pięć palców. „Co chcesz zjeść?”

Dzięki Bogu, mówił po angielsku, a nie moo moo moo.

Feisha powiedziała dotknięta: „Coś jadalnego”.

Wyraz głowy krowy natychmiast stał się nieprzyjazny. Chociaż trudno było zobaczyć zmiany w wyrazie twarzy tej krowy, Feisha czuł zmiany w powietrzu wokół niego.

„Czy jesteś osobą bezdomną?” Krowia głowa spojrzała na niego.

Oczy Feishy rozszerzyły się: „Hah?” Kim był bezdomny? Ktoś, kto nie miał przepustki do piekła? Wyglądało na to, że był taką osobą.

Dłoń Isefela musnęła jego ramię i odłożyła złotą monetę.

Mina krowiej głowy ociepliła się i powiedział: - A może zimowa owsianka z melonem i kukurydzą? Albo zimowy melon i budyń z tapioki? ”

Feisha bardzo poważnie zapytała: „A może bez zimowego melona?”

Wyraz głowy krowy znów zaczął się zmieniać: „Jeśli nie zjesz zimowego melona, ​​po co tu jesteś?”

Feisha była zagubiona.

Isefel powiedział: „Ten sklep nazywa się Winter Melon Shop”.

Więc te bazgroły, które widział teraz na szyldu w kolorze szafranu, nie były specjalnymi wzorami piekła, ale w rzeczywistości słowami piekła?

Feisha był bardzo 囧 i wziął dwie miski zimowego melona i owsianki kukurydzianej, a następnie wyciągnął rękę i powiedział: „Zmień”. Nie wierzył, że za złotą monetę można kupić tylko dwie marne miski.