Zaletą tej pracy było to, że nie musiał włóczyć się po lobby, rozmawiając z nikim; poza powitaniem gości Feisha prawie zawsze była poza obowiązkiem.
Złe w tej pracy było to, że nie miał pojęcia, co mógłby zrobić z tak dużą ilością wolnego czasu. Nie było internetu, telewizji, telefonów, ani nawet innej osoby, z którą można by porozmawiać. Gdyby mógł, Feisha naprawdę chciałby, aby firma telefoniczna przeciągnęła tu przewód; oczywiście byłoby wspaniale, gdyby również mogli go wyciągnąć w tym procesie. Poszedł spokojnie do swojego pokoju, odkrywając po przybyciu Hughesa stojącego przed drzwiami z naręczem książek.
Krótkie, złotobrązowe włosy, delikatny uśmiech. Nagle dotarło do Feishy, że być może Hughes był bardziej atrakcyjny niż Dea. Przynajmniej nie robiłby głupich rzeczy, takich jak wbijanie guzika w ziemię.
„Jak było dzisiaj?” - zapytał Hughes z namysłem.
"Poszło nieźle." Feisha z dumą poklepał się po piersi. - Odtąd wilkołaki są drugim najlepszym przyjacielem człowieka - oczywiście po niewidzialnych ludziach. Jako jedyny ludzki przedstawiciel w Arce Noego, Feisha naturalnie zastrzegła sobie prawo do wypowiadania się w imieniu ludzkości.
Teraz, gdy o tym pomyślał, czy nie był w zasadzie ambasadorem?
Dzięki temu byłby dość wysokim urzędnikiem.
Hughes wręczył mu książki. „To są pliki, które chciałeś mieć na temat naszych byłych gości”.
Feisha z radością przejął książki, wykrzykując: „Czy to wszyscy goście, którzy kiedykolwiek tu przyszli?” Zamiast cieszyć się możliwością nauki, Feisha była zachwycona perspektywą, że w końcu będzie miał coś do zrobienia. Odkąd po raz pierwszy zaczął pracować w hotelach, zawsze lubił przeglądać bazę danych. Od czasu do czasu odkrywał dziwaczny profil, który zmusił go do uwolnienia wyobraźni.
Na przykład para kłóciła się w swoim pokoju, naga i z szeroko otwartymi zasłonami w budynku naprzeciwko hotelu. Skargę złożył gość, który miał niefortunny czas i miejsce, by być świadkiem całej sprawy. Feisha nadal nie rozumiała, jak to dokładnie go dotyczyło. Co gość chciał, żeby zrobił, poprosić parę nieznajomych, żeby przestali się kłócić?
Hughes potrząsnął głową. „Nie, to tylko z ostatnich dziesięciu lat. Jeśli chcesz mieć wszystkie dokumenty, potrzebujesz kilkudziesięciu pokoi do ich przechowywania ”.
No tak, to był najstarszy hotel na świecie. „Czy zastanawiałeś się może nad przechowywaniem swoich informacji w cyfrowej bazie danych?” Nawet jeśli nie było internetu, przynajmniej mógł rozegrać kilka rund trałowca lub pasjansa.
"Czemu?"
„Ponieważ wtedy nie zapomnisz żadnych informacji o byłych gościach. Możesz po prostu wyszukać każdego, o kim potrzebujesz informacji, jest to bardzo wygodne ”.
„Ale wszystko pamiętam nawet bez komputera”.
„… Czy nie powiedziałeś, że pracujesz tutaj przez prawie trzy tysiące lat?” Feisha powiedziała zszokowana.
„Mm.”
„I pamiętasz każdego gościa w ciągu tych trzech tysięcy lat !?”
CZYTASZ
Spirit Hotel /Tłumaczenie PL
FantasyPo długim bezrobociu Feisha Shi w końcu znalazła nową pracę - kierownik recepcji w najstarszym hotelu we wszechświecie. W tym hotelu jest upadły anioł, wampir, wilkołak, faerie, krasnolud, tytan, niewidzialna osoba... po prostu nie ma ludzi. Ten hot...