Spirit Hotel /Tłumaczenie PL

Smutek Cz 2

Odkąd armie aniołów i upadłych aniołów pojawiły się w Arce Noego, sytuacja stała się ograniczona i duszna. Pierwotnie wróżki i krasnoludy, które tak szczęśliwie tnąły ceny, że nawet obniżyły przecinek, teraz zachowywały się tak ukradkiem, jak złodzieje spotykający policję, kiedy rozmawiali o cenach. Nawet Feisha i towarzystwo stali się wyjątkowo ostrożni. Kiedy kichali, stłumili to rękami.

- Achoo… Layton ponownie zakrył usta rękawem, kichając.

Borja od niechcenia rzucił pojemnik z solą, ze złością mówiąc: „Skończyłeś czy nie ?!”

Layton patrzył tępo na swoje stopy, na połamane fragmenty pojemnika z solą, z zaciśniętymi ustami. Borja chciał zawrócić z satysfakcją, ale usłyszał dźwięk „pfft”.

Layton puścił bąka.

Borja bardzo powoli zwolnił chwyt kadzi. Kafeteria była bardzo cicha.

Upadłe anioły, anioły i uczestnicy Interworld Exchange siedzieli w każdym ze swoich kątów. Czerń, biel, każdy kolor pod słońcem, jak sportowcy w strojach drużynowych, stał się identyczny. Koktajle z mieszanką Ginu, Feisha podniosła tacę z napojami i podała je na stoły. Ze względu na uczciwość kolejność, w jakiej podawał napoje, była taka sama, jak przy rozdawaniu kart. Podawał puchar za filiżanką zgodnie z numerami na stole, runda po rundzie. Nikt nie został zaniedbany, ale nikt nie miał przywilejów

Huk!

Kadź uderzyła o ziemię milimetr za jego stopą. Kadź pękła, a na podłogę rozlała się sól.

Feisha spojrzała na ostrożne krasnoludy, szybko się skrzywiła i rzuciła się do przodu, by pociągnąć Laytona do góry: „Haha, wszystko w porządku?”

Layton powiedział ze smutkiem: „Borja, on…”

„Poprosił mnie, żebym wszedł, prawda?” Feisha natychmiast zagłuszył pozostałe słowa Laytona, a następnie powiedział bardzo cichym głosem, tuż przy jego uchu: „Nie chcesz, aby to miejsce zmieniło się w pole bitwy między krasnoludami a upadłymi aniołami, prawda?”

Layton spojrzał na innych krasnoludów, którzy patrzyli na niego oczami pełnymi troski, a potem spojrzał na upadłe anioły, które obserwowały wszystko chłodnym okiem, po czym cicho zacisnął usta.

Feisha otrzepał ubranie, celowo mówiąc głośno: „Ostatnim razem była to popielniczka, tym razem kadzi z solą, naprawdę się bawicie . Ale teraz, gdy jest tak zajęty, lepiej najpierw pomóc wszystkim ”. Podał mu tacę: „Ponieważ Borja mnie szuka, wejdę pierwszy. Nosisz tacę ”.

Layton w milczeniu przejął talerz, nadając mu wyraz „powodzenia”. Feisha uśmiechała się tak tragicznie, jak Jing Ke dźgając króla Zhenga i krok po kroku szła do kuchni.

Nie wchodź!” Krzyknął donośny głos, powodując, że jego stopa zatrzymała się w połowie kroku.

Borja zakrył nos, patrząc na Feishę. „Layton tylko pierdnął. To takie śmierdzące! Założę się, że musiał potajemnie zjeść dzisiaj czosnek.

Feisha bardzo konsekwentnie wyciągnął serwetkę, zakrył nią twarz i zawiązał ją z tyłu głowy, zanim wszedł do środka. „Dlaczego przed chwilą nie rzuciłeś tej kadzi dokładniej?”

Borja powiedział: „Ponieważ nie sądziłem, że żaba może skakać tak dobrze jak kangur”.

Feisha przypomniał sobie skok Laytona w tym kluczowym momencie i musiał przyznać, że te rzeczy były naprawdę trudne do przewidzenia. "Co powiesz na obiad?"

Borja uściskał chochlę, która była dwa razy większa od niego, mieszając zawartość garnka, mieszając i mieszając: „Będzie to zrobione bardzo szybko”.