Chociaż Gin i Feisha obudzili się w południe, codzienne harmonogramy i ustalenia Laytona nie uległy zmianie. Nadal był pełen promiennej radości, kiedy czytał poranną gazetę przed śniadaniem. Czytał o różnych artykułach prasowych, takich jak ilość bielizny tytanów, którą krasnoludy wygrały jako trofea wojenne, lub fantastyczne historie mężczyzn tytanów, które łatwo przestraszyły się na widok krasnoludek.
Feisha boleśnie przeżuwał i połykał jedzenie w ustach. „Byłoby wspaniale, gdyby Twoje umiejętności kulinarne były tak samo rozwinięte jak usta”.
„Umiejętności kulinarne?” Layton zeskoczył ze stołu, usiadł, użył widelca i bawił się jedzeniem na talerzu: „Początkowo chciałem zrobić owsiankę, ale rzeczywistość udowodniła, że ryż chce być bardziej garnkiem. Więc nie jest źle ”.
Gin nawet nie ugryzł, natychmiast odsuwając talerz. „Garnek nie jest zły, ale nie chcę węgla”.
Feisha wypluł jedzenie, którego nie mógł zmusić w serwetkę: „Cudowne jest to, że większość z nich najwyraźniej została spalona na węgiel, ale mała porcja ryżu jest w rzeczywistości surowa”.
Layton oblizał usta, ale ostatecznie zrezygnował z spróbowania tych kilku rzeczy, które były wyraźnie czarno-białe. "O tak. Wczoraj nocne wiadomości przyszły z piekła, dziś przyjdzie nowy przedstawiciel ”.
Gin podświadomie spojrzał na Feishę.
Feisha uśmiechnęła się, „Cudownie, dokładnie wtedy, gdy potrzebujemy ludzi”.
Layton westchnął: „Ale gdybyś wiedział, kim był ten nowy przedstawiciel, nie sądzę, byś się tak uśmiechał.”
Feisha zamrugała kilka razy i powiedziała: „Nie możemy być tak pechowi, prawda?”
Layton nadal wzdychał.
Gin pogłaskał się po brodzie i powiedział: „Co powiesz na to, że zostaniemy zamknięci jeszcze przez kilka dni?”
Layton powiedział: „Interworld Exchange nigdy nie zostanie odwołana”.
Feisha patrzył przez okno, wyglądając, jakby był odważnym wojownikiem bohatersko poświęcającym się: „Poza tym druga partia dostarczyła już towary do naszych drzwi”.
Za oknem ten znajomy statek kosmiczny unosił się tuż nad wejściem. Drzwi statku kosmicznego otworzyły się i wyleciał bardzo mały cień. Malutkie czarne skrzydła, które wyglądały jak szybowce, powoli opadały.
- Słyszałem - powiedział Gin bardzo powoli - Raphael poświęcił wiele starań, aby go przebudować.
Feisha powiedziała: „Czyli jesteśmy sprawdzianem, czy przebudowa się powiodła, czy nie?”
Layton patrzył, jak ten niewielki cień znika w drzwiach, i powiedział cicho: „Jest tutaj”.
Feisha pochyliła się w stronę Gina: „Jeśli coś się stanie…”
"Zostaw to mnie." Gin poklepał się po piersi.
Feisha spojrzała na niego sceptycznie. Chociaż był znany jako drugi najlepszy wojownik Klanu Krwi, dlaczego nadal nie czuł poczucia bezpieczeństwa?
„Minęło naprawdę dużo czasu”. Niedługo potem z korytarza dobiegł chłodny śmiech Borji „hehehe”.
Gin powiedział: „Za każdym razem, gdy cię widzę, dzień mija jak rok”.
Skrzydła Borji zostały już schowane. Złożył ręce za plecami, idąc jakby był z siebie dumny. „Heh. myślisz, że jestem bardzo szczęśliwy, że cię widzę? Gdyby mój ojciec nie błagał mnie, żebym tu przyjechał, nawet bym się nie przejmował ”.
CZYTASZ
Spirit Hotel /Tłumaczenie PL
FantasyPo długim bezrobociu Feisha Shi w końcu znalazła nową pracę - kierownik recepcji w najstarszym hotelu we wszechświecie. W tym hotelu jest upadły anioł, wampir, wilkołak, faerie, krasnolud, tytan, niewidzialna osoba... po prostu nie ma ludzi. Ten hot...