119 Cz 6

63 5 0
                                    

Shamal wrócił.

Przynajmniej kiedy Gin przyszedł do recepcji Łuku Noego, by go zabrać, potwierdził, że to rzeczywiście jego ciało. Jednak…

„Dlaczego on wygląda, jakby właśnie został opętany?”

Hughes powiedział: „Może nadal jest zmęczony długą podróżą”.
Gin chciał coś powiedzieć, ale powstrzymało go spojrzenie, które posłał mu Hughes.

Po tym, jak Shamal poszedł na górę i wyglądał jak duch, Hughes wyszeptał: „Król Wróżek powiedział, że fizycznie Shamal ma się dobrze, ale nie mentalnie”.

Gin zmarszczył brwi. - Dlaczego powiedział tylko tobie, a nie mnie?
Hughes milczał i uśmiechnął się do niego, ale nie uśmiechnął się.

Gin natychmiast przypomniał sobie te trzy dni z Deą, więc szybko odwzajemnił uśmiech: „Chodzi mi o to, że w takim przypadku powinien po prostu wysłać mi wiadomość, a nie przeszkadzać ah”.

Hughes uśmiechnął się, „Naprawdę?”

"Oczywiscie oczywiscie." Widząc, że nie reaguje, Gin natychmiast zrozumiał i zamknął usta. Jednak w środku był zdziwiony i niespokojny. Czy Almedande wiedział o tym, co wydarzyło się tego dnia między nim a Deą? Wino, prawda, kot wyszedł z torby. Kto wiedział, czy Dea rozlałaby wszystko, gdy znów była pijana.

Im więcej o tym myślał, tym bardziej był niespokojny. Wymamrotał do siebie: „Shi Feisha, lepiej wróć szybko”.

"Tak." Hughes rzadko potwierdzał swoje słowo.
„Ach? Ty też tak myślisz? ” Oczy Gina rozszerzyły się.
Hughes skinął głową. „Może Feisha może pomóc Shamalowi uporządkować jego umysł.”

Gin cicho westchnął z ulgą.

„Co myślisz, że to było?” Hughes zmrużył oczy.

„Hehe, myślę też tak samo jak ty, tak samo jak ty.” Gin trzymał go w pasie. - Ostatnio nie byłem aktywny, a może mi towarzyszyć?

"W porządku." Hughes wprost się zgodził

Oczy Gina błyszczały.
Trzy minuty później -

Gin siedział z boku, wycierając podłogę i przygnębiająco zapytał: „Czy mogę wybrać inny rodzaj treningu?”

"Tak. Wytrzyj okna, złóż koce, wyczyść toaletę, wybierzesz. ” Hughes odpowiedział czule, trzymając szmatkę do czyszczenia.

-… - Gin pochylił głowę i dalej wycierał podłogę.

※※※
Po serii nieprzewidzianych wydarzeń, interesy na łuku Noego w końcu zaczęły się rozwijać w dobrym kierunku. Pierwszym był powrót Isefela.

Patrząc na swoją parę kruczoczarnych skrzydeł, Gin lamentował: „Czarny nadal najlepiej pasuje do oczu, ach. Nic dziwnego, że Shi Feisha kupił całą butelkę barwnika do piór ”.

Konsekwencją tego wyroku było zaciągnięcie go do recepcji przez Isefela i bicie przez trzy dni i trzy noce.

Podczas całej bitwy, z wyjątkiem Antonia, który przyjechał z dostawą jedzenia i Shamala, który zapewniał opiekę medyczną, nikt nie zwracał na nich uwagi. Hughes na początku obserwował ich walkę, ale po zobaczeniu, jak „bezpieczni” grają, po prostu już go to nie obchodziło.

Po 58. zabiegu w końcu podniósł rękę, by się poddać: „Myliłem się, myliłem się. Nie wspomnę więcej o trzech słowach Shi Feisha ”.

Został więc wysłany na leczenie po raz 59.

※※※
Od tego czasu imię Shi Feisha było przez pół roku tematem tabu. Dopiero gdy wejście w końcu się otworzyło, w tym samym czasie, gdy do środka zajrzało słońce, wszedł człowiek z ciężarem bagaży i narzekał: „Nie powinieneś mi pomagać zamiast się uśmiechać?”

Spirit Hotel /Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz