Wymiana Ciosów Cz 1

50 8 0
                                    

Plamka światła zamrugała przed nami, przenikając przez niekończącą się ciemność, która otaczała powóz przez coś, co wydawało się ciągiem nieuchwytnych promieni przez wiele dni. Feisha poczuł ciepło na myśl o swoim pokoju, kuchni Antonia, o wszystkich, z którymi pracował w Noah's Ark…

„Hej,” zawołał Shamal podekscytowany, wskazując na recepcję, która jest teraz w zasięgu wzroku. „Ktoś na nas czeka!” Feisha wysunął głowę z powozu, zauważając małą sylwetkę.

„Poznajesz go? Kim on jest?" Shamal prawie wibrował na swoim miejscu.

„Nie umiesz powiedzieć po jego wzroście?”

„… Layton krasnolud?” Więc wróżka zapytała Deę o Arkę Noego, zanim przejął swój obowiązek. Feisha patrzył, jak wyraz twarzy Shamala znika, gdy przytaknął potwierdzająco.

- Myślałem, że masz wielu idoli w Arce Noego? nie mógł powstrzymać się od drażnienia.

„Tak - Gin, Isefel i Antonio. Nie Layton. ”

Na wspomnienie imienia Isefela, Feisha poczuł, że jego zdradzieckie serce na chwilę podskoczyło. Nie miał jednak czasu, aby się nad tym rozwodzić, ponieważ w chwilę później powóz wylądował na twardej powierzchni. Natychmiast zeskakując z powozu, Feisha zdjęła Laytona z nóg i obróciła się. "Gdzie są inni?"

„Wszyscy jesteśmy na wpół martwi od prób radzenia sobie z ogromnym napływem gości” - narzekał Layton. „My”, o którym mówił, najwyraźniej nie obejmowało jego osoby; jako inżynier nie miał aż tylu zadań do wykonania w Arce Noego. Zmierzył faerie szerokim, zaciekawionym spojrzeniem. „Czy to on zastępuje Dea jako ich ambasador?”

Naśladując działania Feishy, ​​Shamal również podniósł Laytona i obrócił go. „Jestem Shamal, trzeci książę królestwa faerie”, powiedział, podając rękę.

Layton poczuł się dość urażony, że podniósł go nieznajomy, ale to szybko zostało zepchnięte z powrotem, gdy ujawnił swoją tożsamość. „O, Wasza Wysokość - proszę wybacz mi brak odpowiedniego powitania. Miło cię poznać."

„Zapewniam cię, że przyjemność jest moja. Ufam, że poprowadzisz mnie tutaj w mojej roli, tak? ”

„Nie, nie, z bezgraniczną wiedzą i ograniczeniami, które niewątpliwie posiadasz, to my musimy prosić o twoje przewodnictwo. Możesz nawet powiedzieć, że trwonimy twój ogromny talent trzeciego księcia faerie, zmuszając cię do pracy tutaj, w Arce Noego.

- Och, panie Layton, tak mi pochlebia. Niemniej jednak muszę cię prosić o pomocną dłoń w czasach, gdy przejawia się moja ignorancja. ”

„Wasza Wysokość jest zbyt pokorna”.

„Tylko dlatego, że pochwały pana Laytona są dla mnie zbyt wielkim wyczynem”.

- Więc, uh - wtrącił Feisha, nie mogąc dłużej znieść tandetnych pochlebstw - wspomniałeś coś o tym, że jesteś naprawdę zajęty, Layton. Chcesz się tym zająć?

Layton zwilżył usta, wyraźnie niezadowolony z przerwy. „Jak powiedziałem, przybyło wielu wilkołaków”.

„Hę? Masz na myśli grupę wycieczkową czy coś takiego? Jasne, zasugerował to Dei już wcześniej, ale czy nie było to trochę za szybko?

Spirit Hotel /Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz