Niebezpieczna Przygoda Cz 1

41 5 0
                                    

Małe plamki złotego i srebrnego światła błyszczały na Czarnej Gwiazdy Piekła, otaczając Feishę.

Layton miał właśnie zacząć się śmiać z Feishy, ​​kiedy nagle potężna siła popchnęła go do przodu.

Feisha wpatrywała się w migoczące wokół niego małe gwiezdne światła i znów spojrzała na broszkę na piersi. Według wszelkich praw, Isefel powinien był pojawić się w całej swojej wspaniałej chwale. Jak to możliwe, że przy tych wszystkich fanfarach główny bohater jeszcze się nie pojawił?

„Isefel?” Krzyknął nerwowo na broszkę.

„Chociaż moc Czarnej Gwiazdy Piekła jest miliard razy większa niż zwykłego kamienia szlachetnego, nadal ma ona swoje ograniczenia”. Głos Isefela dobiegł wyraźnie z Czarnej Gwiazdy. „Proszę radzić sobie z sytuacjami, z którymi sobie poradzisz samodzielnie”.

„To dlatego, że sami nie poradzimy sobie z tym, że wezwałem… to znaczy, że przyszedłem ci z tym problem.” Feisha wyjaśniła. „Zawsze się zastanawiałem, jak nisko ci faceci z Arki Noego potrafią utonąć. Teraz wiem, że po znaku minus jest dziewięćdziesiąt zer ”. 

Niezależnie od tego, czy dziewięćdziesiąt zer występuje po znaku ujemnym, czy dodatnim, oba są równoważne jednemu zera bez żadnego znaku poprzedzającego go”. Isefel powiedział.

Feisha odchrząknął. „Wracając do aktualnej sprawy.

Niestety, oblegał nas zarówno ziejący ogniem smok, jak i golem. Według Laytona opieka nad smokiem oddychającym ogniem powinna być łatwa, ale golem jest nieprzenikniony przez broń i odporny na magię. Jedynym sposobem na pokonanie go jest usunięcie Kamienia Życia osadzonego w jego skrzyni. Tylko ty o tym myślałem, że byłby w stanie to zrobić.

Isefel słuchał cicho.

„Jesteś istotą energetyczną i byłbyś w stanie przejść przez jej pierś”. Feisha już to wcześniej potwierdziła. „A potem możesz użyć swojej energii, aby rozbić Kamień Życia”.

"Zbyt duży problem."

„… Hę?” Feisha była oszołomiona. Myślał, że jego plan jest już bardzo solidny. Czy to możliwe, że Isefel wpadł na jeszcze genialniejszy pomysł?

„Po prostu pozbądź się ziejącego ogniem smoka i szybko odejdź”.

„…”

Isefel, zauważając brak odpowiedzi Feishy, ​​wyjaśnił. „Golem porusza się bardzo wolno. Poza tym, poza tym, który umieścił Kamień Życia w swojej skrzyni, nikt nie wie, o czym myśli.

„…” Feisha cicho założyła broszkę.

Pitter Layton powrócił. "Właśnie…"

„Zapomnij o„ przed chwilą ”, pospiesz się i znajdź sposób, żeby mnie stąd wydostać. W przeciwnym razie nie będę mógł później biegać. ”

„Hę?”

Feisha z trudem wysunął głowę ze szczeliny, wrzeszcząc na wszystkich. "Hej! Posłuchaj mnie! Najpierw skoncentruj się na gaszeniu smoka ziejącego ogniem!

W normalnych okolicznościach Shamal i inni przesłuchiwaliby go na prawo i lewo, ale walka już wszystkich wyczerpała i nikt nie zadał sobie trudu, by zapytać o powód. Bez słowa, wszystkie cele zostały wyszkolone na ognistego potwora.

Pierwotnie potwór został oślepiony w obu oczach przez Antonio. Ogień z jego gardła został zagłuszony przez wodę Shamala. Stworzenie już pukało do drzwi śmierci, a teraz, po szeregu różnych magicznych ataków ze strony Locktini, szybko przestało oddychać, upadając płasko na ziemię.

Spirit Hotel /Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz