Zemsta Cz 1

36 4 0
                                    

Niezależnie od tego, jak się tam dostali, w końcu wszyscy bezpiecznie wylądowali.

„Od teraz milcz.” Powiedział Jesse.

Feisha otworzył usta, żeby odpowiedzieć.

Jesse przerwał. "Kichasz?"

- Nie, pierdzę. Feisha zapytała niewinnie. „A jeśli gaz zacznie się gromadzić, gdy będziemy w połowie drogi?”

Jesse uśmiechnął się. „Następnie weź wtyczkę i podłącz ją. Potrzebujesz pomocy w znalezieniu? ”

Feisha zmusił się do śmiechu i zatkał usta.

Po tym wszyscy ponownie wyruszyli w drogę.

Kiedy weszli do Crystal City, naciągnęli kaptury na głowy, tak że widać było tylko połowę ich twarzy.

Mury wokół Crystal City były niesamowicie wysokie - biorąc pod uwagę ludzkie standardy, musiały mieć co najmniej siedem lub osiem pięter. Powierzchnia była idealnie gładka, jak powierzchnia lustra. Wyglądało na to, że nie został zbudowany z kamienia lub cegieł, ponieważ na całej ścianie nie było ani jednego szwu ani pęknięcia.

Feisha, zaciekawiony tym widokiem, chciał zapytać, jaki rodzaj materiału i pracy trzeba poświęcić, aby stworzyć coś takiego, ale gdy tylko otworzył usta, zauważył, że Jesse lekko przechyla głowę. Chociaż Jesse nie odwrócił się całkowicie, subtelny ruch był więcej niż wystarczający, by przekazać ciche ostrzeżenie. W ten sposób Feisha wziął głęboki oddech, po czym szybko ponownie zamknął usta.

Gdy zbliżył się do bram miasta, Jesse wyjął coś z fałd ubrań i podał je swoim prawdziwym opiekunom.

Opiekun wziął przedmiot i położył go na wycięciu obok bram miasta.

Usłyszeli dinging dźwięk, a wycięcie lśniło na czerwono. Z perspektywy Feishy mógł zobaczyć coś w rodzaju komputera.

Po kilku stuknięciach służący wprowadził kilka numerów i brama powoli się otworzyła.

Feisha była oszołomiona. Gdyby nie fakt, że bramy nie zaczęły jeszcze wypluwać zwitek gotówki, pomyślałby, że ich Kryształowe Miasto to po prostu wielki bankomat.

W Crystal City ktoś już tam stał, z szacunkiem na nich czekając.

Podczas ich pobytu niewidzialna istota o imieniu Geikie zajmowałaby się wszystkimi sprawami. Widząc krótką, lnianą blond fryzurę, Feisha nagle przypomniał sobie swoje plecy, kiedy po raz pierwszy przybył do Arki Noego, zdezorientowany i drżący ze strachu i niepokoju.

W tamtym czasie Hughes również stał z łagodnym wyrazem twarzy, uspokajając się jak delikatna wiosenna bryza.

Ponieważ wiele innych klanów podróżowało, aby wziąć udział w konferencji w Crystal City, Genesis zbudował specjalną zagraniczną dzielnicę mieszkalną.

Teraz przebywali w tej okolicy.

Jesse miał własny pokój, Locktini i Shamal dzielili jeden, Feisha i Antonio dzielili drugi, a pozostałych sześciu czarnoksiężników również sparowano z pokojami.

Oprócz niego i Antonio, pozostali dwaj również byli bardzo niezadowoleni z tego układu. Normalnie Feisha byłby więcej niż szczęśliwy mogąc pomóc Shamalowi, ale pomagając mu tym razem, musiałby poradzić sobie z Locktini. Po przemyśleniu tego, Feisha nie miał innego wyboru, jak zignorować pełne pasji spojrzenia obu braci, bezwstydnie wciągając Antonio do pokoju.

Wchodząc do pokoju, natychmiast skierował się na balkon.

Za balkonem był ogromny ogród kwiatowy o powierzchni prawie tysiąca metrów kwadratowych. Pośrodku znajdowała się fontanna w kształcie półksiężyca.

Spirit Hotel /Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz