Igła Cz 1

40 6 0
                                    

Nie patrz na ludzi, którzy są wobec kogoś lojalni i myśl, że są lojalni ze swojej natury. To jest dość jednostronne.

Do takiego wniosku doszła Feisha po wyjściu z sali konferencyjnej.

Shamal nagle pociągnął go za duży ozdobny wazon.

Po chwili Lanka również powoli wyszła z sali konferencyjnej i poszła na górę.

"Hej. Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego chowamy się za tym wazonem? Feisha wyrwała się z dłoni Shamala.

„Oczywiście, że służy do ukrycia”.

„Dlatego zapytałem cię, dlaczego chowamy się za tym wazonem!” Feisha prychnęła i rozśmieszała skąpe i wąskie gałęzie w wazonie. „Naprawdę nie mogę powiedzieć, co to może ukryć?”

Shamal wzruszył ramionami: „Tak długo, jak jest skuteczny. Prawda jest taka, że ​​Lanka nie odkryła naszego miejsca pobytu. ”

Layton nagle powiedział: „Nie sądzę”.

Tak jak powiedział, Lanka przestała wchodzić na górę, stanęła na środku schodów i zawołała do nich: „Gdzie jest pokój Gina?”

Shamal, „…”

Feisha uśmiechnęła się i powiedziała: „Pokój po lewej stronie Hughesa”.

"Dziękuję Ci." Lanka odwróciła się i podeszła.

Feisha spojrzała na Shamala. „Czy to było skuteczne? Hm? Nie znalazłeś nas? Hm? ”

Shamal wskazał palcem dookoła i powiedział: „Jak myślisz, poza tym wazonem, za czym można się schować?”

Layton rozejrzał się i głęboko zamyślił.

Feisha wzięła głęboki oddech, a następnie uprzejmie zapytała: „Jeśli mogę zapytać, dlaczego się ukrywamy?”

Shamal i Layton spojrzeli na siebie.

Po dłuższej chwili Shamal w końcu znalazł odpowiedź: „Prawdopodobnie jeszcze nie nawrócił się z mentalności podglądaczy - poczucie winy”.

Feisha, „…”

Kiedy Lanka zszedł na piętro, na którym znajdowali się Gin i Hughes, przypadkiem zobaczył, jak Hughes kroczy pod jego sąsiednimi drzwiami.

Pod tym kątem Lanka widziała długie lniane włosy pokrywające całe czoło Hughesa. Czubki jego włosów musnęły jego rzęsy i nie mógł powstrzymać się od podniesienia ręki, żeby ją odepchnąć. Odepchnięte włosy były lepkie od potu, przez co wyglądały niechlujnie.

Hughes zdawał się czuć jego spojrzenie, gwałtownie odwrócił głowę, a potem jego oczy rozjaśniły się, gdy zobaczył Lankę. „Bracie Lance…”

Zamknięte drzwi nagle się otworzyły i Gin pojawił się w nich jak duch, patrząc na Lankę oczami pełnymi urazy.

Hughes zatrzymał się w kierunku Lanki, przegrany między dwojgiem ludzi. Usta Lanki drgnęły i ruszył w stronę Hughesa. Gin wybiegł szybko i złapał Hughesa przed sobą.

Spirit Hotel /Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz