Baal Cz 2

46 5 0
                                    

Stało się to w tej samej chwili, gdy Locktini zawrócił.

Dwie ogromne krwistoczerwone i srebrne sieci zderzyły się w powietrzu.

Światło wchodzące w kontakt ze światłem chwilowo emitowało jeszcze silniejsze, płonące promienie blasku!

Feisha poczuł ostry ból w oczach, łzy tryskały jak wiosna. Jego wzrok był chwilowo zasłonięty rozmytą mgłą.

Śmiech Baala rozbrzmiewał echem w jego uchu. „Isefel, Anioł Wojny. Czy twoja siła rzeczywiście uległa degeneracji w takim stopniu?

Kiedy się śmiał, światło stawało się coraz intensywniejsze. Nawet z zamkniętymi oczami Feisha czuł, że wszystko jest otoczone morzem czerwieni.

Isefel nagle krzyknął: „Odwrót”.

Feisha został na chwilę złapany przez ciągnącą go siłę i został odciągnięty!

Huk!

Po dźwięku potężnej eksplozji ziemia zaczęła się kołysać.

Feisha z trudem otworzył oczy tylko po to, by zobaczyć, że widok przed jego oczami ciągle się trząsł i obracał.

Sufit właściwie powoli się unosił.

Feisha widziała, jak ściany wznoszą się coraz wyżej i pustkę wokół niego, i wciąż mamrotała w szoku: „Co się dzieje?”

Isefel odleciał w powietrze, lądując obok niego, by powiedzieć: „Wykorzystał czerwone światło, by stworzyć barierę. Wszyscy jesteśmy w obrębie tej bariery ”.

- A co z Hughesem i innymi?

„Są poza barierą”. - powiedział cicho Isefel. „On tylko wciągnął nas w barierę”.

Ściany w końcu przestały się podnosić.

Na ścianie naprzeciwko nich powoli pojawił się kolosalny cień. Z cienia można było usłyszeć cichy i ochrypły śmiech Baala. „Witaj w mojej domenie. Hej, Isefel, minęło sporo czasu, odkąd tu byłeś, powinieneś bardzo za tym tęsknić, co?

„Czy nie powiedział, że się spieszy? Dlaczego jest teraz taki beztroski? Czy coś jest nie tak z jego głową? ” Feisha pomyślał o tym i powiedział: „Przed chwilą obstawialiśmy za pomocą Mani. Ale teraz Mani nie żyje, a umarli nie mogą opowiadać historii. Dlaczego nie zmienimy się na obstawianie za jego pomocą? Tym razem założę się, że nie ma nic złego w jego głowie ”.

Isefel odpowiedział: „Chcesz wygrać czy przegrać?”

Feisha była w szoku. „Jak możesz poprosić o coś tak bezpośredniego?”

Isefel od razu wydał werdykt. „Do zobaczenia na basenie”.

Feisha nieśmiało opuścił głowę. "W porządku."

Baal powiedział wściekle: „Myślisz, że nie ma tu innej osoby?”

Feisha bardzo żarliwie odpowiedziała: „Tak. Ponieważ mówiąc szczerze, tutaj, poza mną, naprawdę nie widzę drugiego człowieka ”.

Grasz w gry słowne?” Baal był tak zły, że się zaśmiał. "Bardzo dobrze. Chcę zobaczyć, jak będziesz płakać!

Isefel pchnął Feishę za siebie, aby go chronić, mówiąc niezwykle cichym głosem: „Później, kiedy powiem ci, żebyś rzucił, rzuć Czarną Gwiazdą”.

Feisha był przez chwilę oszołomiony, a następnie kilkakrotnie potrząsnął głową. Isefel miał rację w Czarnej Gwieździe. Gdyby rzucił kamieniem, czy nie byłoby to to samo, co rzucenie Isefela?

Spirit Hotel /Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz