Rozdział 2

230 23 1
                                    

Luo Wei ponownie otworzył oczy i stwierdził, że wszystko go boli. Dziwne. Jak to możliwe, że martwy człowiek nadal odczuwa ból? W momencie, gdy zastanawiał się nad tym pytaniem, jakaś ręka dotknęła jego czoła. Zerknął w górę, aby zobaczyć jej właściciela i zdziwił się. To była ręka jego ojca. Jego ojca, który odszedł wiele lat temu.

- Nareszcie się obudziłeś? - Przystojny młody mężczyzna o opalonej skórze wystawił głowę, by na niego zerknąć, wyglądając na zniecierpliwionego.

- Dobrze ci tak! - To był jego drugi najstarszy brat. Luo Wei zaczął drżeć jak liść. Jego brat został zabity z powodu swojej bezczelności. Jak on mógł jeszcze żyć?

- Czy to mocno boli? - Zauważając dziwaczne zachowanie syna, Luo Zhi Qiu odwrócił się, aby przywołać lekarza, który czekał z boku.

Białowłosy lekarz zbliżył się do Luo Weia, a jego twarz wyrażała skupienie.

- Ja.. - Luo Wei robił wszystko, aby się nie załamać, jego głos się trząsł. - Gdzie ja jestem?

- Jesteś w domu, gdzieżby indziej! - Luo Ze nie potrafił ukryć złości, gdy chodziło o jego młodszego brata. Nie mógł nawet udawać, że jest szczęśliwy, gdy to mówił.

Luo Wei przeskanował swoje otoczenie. Pamiętał ten pokój. To był jego stary pokój w domu. Każdy jego kąt był wypełniony luksusem i bogactwem, ukazując jak płytkim i światowym człowiekiem był kiedyś.

- Co ty kombinujesz? - Luo Ze zapytał raczej niemiło.

- Ale ja umarłem. - Luo Wei powiedział bardziej do siebie niż do kogokolwiek innego.

- Umarłeś? - Luo Ze rozgniewał się jeszcze bardziej. - To czym do cholery mamy być? Duchami?

Wizja Luo Weia znów stała się ciemna.

- Co się z nim dzieje? - Luo Ze zapytał lekarza, w końcu zdenerwowany patrząc jak jego młodszy brat ponownie zemdlał. Lekarz westchnął.

- Starszy Kanclerzu. - zwrócił się do Luo Zi Qiu. - Młody mistrz doznał wewnętrznych obrażeń, nie będzie łatwo wrócić do zdrowia.

Tym razem Luo Wei potrzebował dwóch dni, aby ponownie otworzyć oczy. Gdy to zrobił, okazało się, że przy łóżku czuwają jego słudzy, Xiao Xiao i Qi Zi. Luo Wei pamiętał, że oni również zostali zabici. Obserwując ich, zdał sobie sprawę, że nigdy nie był dla nich miły. Albo raczej, jako syn Starszego Kanclerza, Luo Wei nigdy nie był miły dla nikogo.

- Co się ze mną stało? - zapytał Luo Wei.

- Był pan ranny, sir. - Odparł Xiao Xiao.

Luo Wei podniósł ręce i obejrzał je, obie były doskonałe i bez szwanku.

- Ale gdzie ja jestem?

- Młody mistrzu, jesteś w domu. - Opowiedział Qi Zi.

Żaden z nich nie odważył się wypowiedzieć dodatkowego słowa przy mistrzu. Był bardzo łatwy do rozgniewania, a jedno niewłaściwe zdanie mogło sprawić, że dostali lanie. Bali się go.

- Który mamy rok? - Luo Wei był przez chwilę oszołomiony.

- Młody Mistrzu, to piąty rok Qing Yuan (1). - Xiao Xiao i Qi Zi spojrzeli na siebie.

Piąty rok Qing Yuan... Piąty rok Qing Yuan. Luo Wei poruszył się zbyt gwałtownie, gdy próbował wstać, a ból w głębi klatki piersiowej zmusił go do osadzenia się z powrotem na łóżku. W piątym roku Qing Yuan miał trzynaście lat, wciąż był trzecim synem Starszego Kanclerza i członkiem rodziny Luo. Minie jeszcze siedem lat zanim cała jego rodzina zostanie wymazana.

- Piąty rok Qing Yuan? - Głos Luo Wei zawahał się.

- Tak jest, panie.- Qi Zi nie mógł zrozumieć co było nie tak z ich młodym mistrzem.

Luo Wei wpatrywał się przed siebie bez słowa.

Słudzy czekali, ale ich młody mistrz nie odezwał się ani słowem.

- Panie? - W końcu, Xiao Xiao nie mógł się powstrzymać i zawołał pana.

Luo Wei zakrył twarz obiema rękami, ale nie był w stanie powstrzymać łez przesączających się przez szczeliny palców.

- Młody Mistrzu? - Qi Zi, który zwykle był spokojny, nie wiedział co ma zrobić, ale czuł się niespokojny przez ten widok. Ich młody mistrz nigdy nie płakał, co się dzieje?

Łzy Luo Wei spłynęły po nim bezgłośnie. Myślał, że wszystko już się skończyło, ale nie mógł sobie wyobrazić, że niebiosa dadzą mu jeszcze jedną szansę. Czy jest to okazja, aby naprawić wszystkie swoje błędy z przeszłości?

- Młody Mistrzu, czy bardzo cierpisz?- Qi Zi zapytał ponownie, zaniepokojony.

- Nic mi nie jest. Czy moglibyście przynieść mi coś do jedzenia? - Luo Wei otarł łzy z twarzy i uśmiechnął się do swoich dwóch pomocników.

Xiao Xiao i Qi Zi byli oszołomieni, kiedy ich młody mistrz kiedykolwiek uśmiechał się do nich w ten sposób?

- Proszę. - powiedział Luo Wei delikatnie, z nutką skruchy.

Słudzy rzucili się do wyjścia. Jakże dziwnie wyglądał ich młody mistrz, odkąd się obudził. To było tak, jakby stał się zupełnie inną osobą.

----------

(1) Era Qing Yuan - Daty w historycznych Chinach składają się z dwóch części, liczby roku i tytułu epoki, zwykle związanej z wstąpieniem na tron cesarza. Obecnie jest to rok 5 w erze Qing Yuan. Istnieje historyczna era Qing Yuan, jednak ta historia nie wydaje się mieć żadnego prawdziwego historycznego uzasadnienia i chociaż format jest używany, nazwa Qing Yuan nie odnosi się do żadnego konkretnego punktu w historii.

Rebirth: Degenerate S*ave Abuses TyrantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz