Rozdział 44

143 24 0
                                    

Yu Zhou.

Minęło pięć dni od przybycia grupy Luo Weia. Każdego dnia Luo Wei spędzał czas na swobodnych spacerach po ulicach z tajnymi strażnikami, zostawiając Qi Zi, by zajął się Wei Lanem w karczmie.

Dziś był szósty dzień odkąd tu są. Luo Wei, Dziesięć i Jedenaście siedzieli w herbaciarni przy bocznej ulicy.

Pili, jedli i bawili się codziennie. Dziesięć i strażnicy naturalnie sami nie mieli z tym problemów, ale martwili się o Luo Weia. Jeśli tak dalej będzie, to z czego ich młody mistrz zamierzał złożyć cesarzowi raport? Strażnicy nie mogli niczego ukrywać przed cesarzem. Czy rzeczywiście będą musieli powiedzieć cesarzowi Xing Wu, że Luo Wei spędzał czas na zabawie?

Na widok codziennych zmagań tajnych strażników, którzy chcieli coś powiedzieć, ale powstrzymywali się w ostatniej chwili, Luo Wei mógł się tylko uśmiechnąć. Wiedział, co myślą i był wdzięczny, że się o niego martwią. To oznaczało, że mieli nadzieję, że mu się uda. Były jednak pewne rzeczy, których Luo Wei nie mógł im wprost powiedzieć. Wody Yu Zhou były głębokie, ale dla Luo Weia wystarczyło jedno spojrzenie, aby zobaczyć ziarna piasku, które osiadły w ich głębi.

Obszar, na którym zbiegały się północna i południowa część Yu Zhou, był bogaty w rudę. Historycznie rzecz biorąc, służący tu pospólstwo było bardzo dobrze prosperujące. Młodszy kanclerz, Liu Shuang Shi zarządzał tym obszarem przez lata, czyniąc go jednym z największych źródeł bogactwa dla frakcji Long Xuana. Zheng Jing Feng, ten, który ostatecznie został ministrem dochodów cesarza Ping Changa, nadal przebywał w Yu Zhou podczas tego okresu. Obecnie pełnił funkcję doradcy w magistracie Yu Zhou. Powodem, dla którego sprawa Yu Zhou nie została rozwiązana w poprzednim życiu Luo Weia, był fakt, że frakcja starszego kanclerza nie była w stanie dostrzec, że ten mały doradca jest prawdziwym władcą Yu Zhou.

- Dziesięć. - Z górnego piętra herbaciarni Luo Wei wskazał w dół na grupę biegnących magistrów Yu Zhou. - Jak wiele razy widziałeś tę grupę ludzi?

- Widzieliśmy ich codziennie, dwa razy w ciągu dnia na tej ulicy. - Odpowiedział Dziesięć.

- Ci sami ludzie, przewożący ten sam sedan. Kogo eskortują tam i z powrotem? Żaden urzędnik nie ma tu zarejestrowanego adresu. - Dodał Jedenaście.

- Mężczyzna na siedzeniu nazywa się Zheng Jing Feng. Niedoszły uczony, który przez dziesięć lat starał się o udział w cesarskich egzaminach. Teraz jest doradcą w magistracie Yu Zhou. - Powiedział Luo Wei.

- Doradca? - Zapytał Dziesięć. - Dlaczego zwykły doradca miałby potrzebować eskortującego go na co dzień zespół biegaczy?

- To dowód, że nie pełnił tylko roli doradcy. - Luo Wei obserwował, jak mały ciemnoniebieski sedan jest niesiony coraz dalej, a na jego ustach gościł uśmiech o nieznanym znaczeniu. Przez kilka dni zwlekał z poinformowaniem tajnej straży o Zheng Jing Fengu, głównie po to, aby cesarz Xing Wu nie pytał, dlaczego od samego początku wiedział o Zheng Jing Fengu. Gdyby wiedział o wszystkim od samego początku i nadal stwarzał podstępy, aby sprowadzić ludzi do Yu Zhou, cesarz Xing Wu pomyślałby, że taktyka Luo Wei jest zbyt przebiegła. Pomyślałby, że Luo Wei udaje głupiego, aby zyskać więcej przychylności, a może nawet podejrzenia przeniosłyby się na jego ojca, Luo Zhi Qiu.

W tym momencie Dziesięć i Jedenaście chyba zrozumieli, dlaczego Luo Wei codziennie ich tu przyprowadzał.

- Pójdziesz dziś wieczorem do jego domu. - Luo Wei poinstruował Dziesięć. - Rozejrzyj się, najlepiej zobacz, czy nie ma gdzieś ukrytych ksiąg rachunkowych lub czegoś podobnego.

- Zrozumiano. - Dziesięć i Jedenaście przyjęli rozkazy. Tego rodzaju sprawy były łatwe dla takich tajnych strażników jak oni, może nawet zbyt łatwe.

- Ale nie wystrasz go, ani nie wszczynaj alarmów. - Luo Wei nalał więcej herbaty dla tej dwójki. - Jest jeszcze wcześnie, posiedźmy jeszcze trochę.

Kiedy znasz odpowiedź na zagadkę, której nikt na świecie nie potrafił rozwiązać, czujesz się tak, jakby to wcale nie była trudna zagadka. Luo Wei wyglądał na zadowolonego i usatysfakcjonowanego sobą, gdy siedział w tej wykwintnej herbaciarni i obserwował gwar rynku. Głos śpiewaczki znajdującej się poniżej z towarzyszeniem zespołu smyczków i dętych drewnianych unosił się wokół nich. Nikt nie wiedział, że za przyjemnym wyrazem twarzy Luo Weia kryje się wyobrażenie, jak ta ulica będzie wyglądać w dniu, w którym cesarz wpadnie w szał, gdy sprawa Yu Zhou zostanie ujawniona.

Pół godziny później, w magistracie, Zheng Jing Feng otrzymał tajną wiadomość ze stolicy.

- Luo Wei może być już w Yu Zhou, bądźcie ostrożni.

Zheng Jing Feng pospieszył do gabinetu magistratu Yu Zhou. Chwilę później cała siła magistratu została zmobilizowana, przeszukując każdy hotel i zajazd w mieście w poszukiwaniu młodzieńca ze stolicy.

Rebirth: Degenerate S*ave Abuses TyrantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz