Rozdział 167 'Młoda dama z rodziny Fu'

29 8 0
                                    

Ning Fei poczuł, że nie powinien opuszczać dziś swojego domu. Gdyby chciał zobaczyć się z Luo Weiem, tak długo jak byłby w stolicy, mógłby go znaleźć w każdy zwykły dzień. Ning Fei nie mógł zrozumieć, dlaczego musiał posłuchać swojej matki i pobiec szukać Luo Weia po tym, jak jego rodzina skończyła wspólny posiłek.

- Generale Ning, w takim razie nie będę grzeczna! - Fu Wei była bardzo przywiązana do zwyczajów panujących w Jianghu. Gdy to mówiła, zacisnęła jedną pięść w drugiej dłoni w kierunku Ning Feia.

Ning Fei spojrzał na Luo Weia, który siedział oparty o ciepły piec na werandzie. Uśmiech na twarzy tej osoby wydawał się bardzo nikczemny. Nie tylko Luo Wei, Qi Zi jadł orzeszki, obserwując całe zamieszanie, Xiao Xiao i reszta, wszyscy oni wywoływali niepokój w sercu Ning Feia. Tylko Wei Lan wydawał się nieco zmartwiony. Ale czy musiał jeść orzeszki, które dawał Xiao Xiao? Ning Fei ryknął w duchu.

- Ostrożnie ah! - Fu Wei machnęła mieczem.

Ning Fei wykonał tylko jeden ruch w bok i uchylił się. Umiejętności tej szóstej młodej damie Fu w opinii Ning Feia to była naprawdę błahostka!

- Jak tam jej sztuki walki? - Luo Wei przyglądał się przez chwilę, a następnie odwrócił głowę, by zapytać Wei Lana.

- Czy szósta kuzynka tańczy czy używa sztuk walki? - Xu Yue Miao faktycznie zadała Wei Lanowi to pytanie.

Wei Lan był uprzejmą osobą i odpowiedział bezpośrednio:

- Generał Ning jest łagodny dla szóstej młodej damy.

Xu Yue Miao poczuła się nieco zakłopotana. Nie wiedziała, co Luo Wei miał na myśli, pozwalając niezamężnej młodej damie zmierzyć się z mężczyzną, którego dopiero co poznała. Gdyby to wyszło na jaw, jak Fu Wei mogłaby zostać wybrana do pałacu jako dobrze wychowana dama? Im więcej Xu Yue Miao myślała, tym bardziej czuła, że coś jest nie w porządku.

- Najmłodszy wuju, lepiej będzie, jeśli każesz im przestać. To nie w porządku, że tak walczą!

- Tu są tylko nasi ludzie. Nikt nie wyjdzie na zewnątrz i nie będzie gadał bzdur. Druga szwagierka nie powinna się martwić - powiedział Luo Wei.

- Młoda dama powinna przestać, ten podwładny przyznaje się do porażki - powiedział Ning.

- Wei, ty gówniaro! - Ryczący głos najstarszego wuja Jing Zonga, gubernatora prowincji Ling Chuan, rozbrzmiał od strony wejścia na dziedziniec.

Rzadkość usłyszenia tego dźwięku od ojca sprawiła, że Fu Wei zesztywniała ze strachu. Jedna z jej stóp poślizgnęła się, wąski miecz w jej dłoni stuknął o podłogę, a ona sama również upadła.

Ning Fei odruchowo wyciągnął rękę.

Fu Wei wpadła w ramiona Ning Feia. Znajdowali się tak blisko siebie, że poczuła na jego ubraniu delikatny zapach chińskiej miodli indyjskiej. A więc ta osoba używała szarańczyny do prania swoich ubrań, pomyślała nagle Fu Wei.

Ramiona Ning Feia były wypełnione kobietą o imieniu Fu Wei. Wkrótce potem zareagował. W pośpiechu rozluźnił uścisk i cofnął się o kilka kroków.

Fu Wei wpatrywała się w Ning Feia oszołomiona, dopiero teraz zdając sobie sprawę, że Ning Fei wygląda tak przystojnie. Wydała z siebie małe "ya", a cała jej twarz zrobiła się czerwona.

- Kim jesteś?! - Najstarszy Fu podszedł do przodu, zasłonił córkę za plecami i zadał pytanie ostrym tonem.

- Wujku - Luo Wei wstał i przeszedł na środek dziedzińca, stając przed Ning Feiem. Złożył wyrazy szacunku Fu Jing Zongowi.

Luo Zhi Qiu i Fu Hua podeszli do Fu Jing Zonga. Widząc Luo Weia wychodzącego, by przemówić, Luo Zhi Qiu pośpiesznie zapytał:

- Wei Er, co się dzieje?

- To nic wielkiego. Zi Zhou przyszedł do mnie, gdy szósta kuzynka trenowała z mieczem. Nie jestem pewien, co myślała szósta kuzynka, ale rzuciła się na Zi Zhou, a ten próbował uniknąć konfrontacji. Być może to wzbudziło zainteresowanie szóstej kuzynki i pogoniła Zi Zhou do mnie.

- Znalazłam go, by się z nim zmierzyć - Fu Wei wyszła zza swojego starego ojca - To nie ma nic wspólnego z generałem Ningiem.

Słowa Fu Weia były wyraźnie w obronie Ning Feia i sprawiły, że Luo Wei zaczął się zastanawiać. Spojrzał na swoją szóstą kuzynkę i nie omieszkał zauważyć, że twarz Fu Wei nie straciła odcienia czerwieni.

- Wejdźmy do pokoju, by porozmawiać - powiedział Luo Zhi Qiu. Umiejętności obserwacyjne Luo Zhi Qiu również były bardzo dobre. Widział, jak Fu Wei ukradkiem zerka na Ning Feia. Przypomniało mu to, jak Fu Hua, wtedy jeszcze najstarsza młoda dama rodziny Fu, patrzyła na niego, gdy był młodym mężczyzną i zobaczył ją po raz pierwszy. Córki rodziny Fu były dokładnie takie same.

Ning Fei chciał odejść, myśląc, że coś jest nie tak z dzisiejszym dniem. Piękna, pachnąca i delikatna kobieta wpadła w jego ramiona. Ning Fei, który nigdy wcześniej nie był tak blisko dziewczyny, obficie się zarumienił. Jedynym powodem, dla którego nikt nie zauważył jego nienormalnego stanu, było to, że stał w ciemno oświetlonym miejscu.

Kilka osób siedziało w gabinecie Luo Weia.

Cesarski lekarz Wei osobiście przyniósł zupę ze śnieżnego żeń-szenia, aby podać ją Luo Wei.

- Dlaczego tym razem zupa z żeń-szenia ma inny smak? - powiedział Luo Wei.

- Młody mistrzu, do tej zupy z żeń-szenia dodano inne lekarstwa - powiedział jego lekarz.

- Jakie lekarstwo?

Cesarski lekarz Wei spojrzał na Luo Zhi Qiu. Wiedział, że Luo Wei również posiada pewną wiedzę medyczną. Obawiał się, że jeśli nadal będzie zmyślał, nie będzie w stanie ukryć prawdy.

- Po prostu wypij to, póki jest gorące - powiedział Luo Zhi Qiu. - Czy cesarski lekarz Wei nie skrzywdziłby cię, gdyby naprawdę tego chciał?

- Ten podrzędny urzędnik nie odważy się - zaprzeczył pośpiesznie cesarski lekarz Wei - ten podrzędny urzędnik nie może sobie pozwolić na takie żarty ze strony premiera.

Luo Wei wypił zupę z żeń-szenia, a następnie wziął herbatę z ręki Wei Lana, aby ją wypić.

- Młody mistrzu, jak się czujesz? - zapytał cesarski lekarz Wei.

- Normalnie - odpowiedział Luo Wei. - A jak powinienem się czuć?

Luo Zhi Qiu machnął ręką na cesarskiego lekarza Weia, dając mu znak, by wycofał się pierwszy. Jeśli Luo Wei nadal będzie wypytywał tego lekarza, nie może zagwarantować, że nazwisko Long Xuana nie zostanie ujawnione.

Fu Jing Zong poczekał, aż cesarski lekarz Wei wyjdzie, po czym powiedział do swojej córki:

- Zostałaś naprawdę rozpieszczona przez swoją mamę. Nie masz ani odrobiny dyscypliny! - Fu Wei dąsała się, wyglądając na całkowicie nieprzekonaną. Ning Fei chciał zabrać głos, ale Luo Wei klepnął go w rękę i powstrzymał. - Ile ty masz lat? Wciąż nie jesteś damą! - Fu Jing Zong kontynuował dawanie lekcji swojej córce.

- Zawsze taka byłam, dlaczego teraz tata nie może tego zaakceptować? Co ja takiego zrobiłam? - powiedziała Fu Wei.

- Nadal masz odwagę pyskować? - Fu Jing Zong uderzył w stół. - Jak mama poinstruowała cię, gdy opuszczałaś dom, by wyjść za mąż?

Ning Fei stawał się coraz bardziej niespokojny. W porównaniu do wszystkich innych osób w pokoju poza Wei Lanem, był jedynym obcym. Mimo to siedział tutaj i słuchał kłótni ojca z córką do tego stopnia, że spierali się nawet o jej perspektywy na małżeństwo.

- Dlaczego nie mogłabym wyjść za mąż? - Słysząc, jak jej własny stary ojciec mówi o niej w ten sposób, Fu Wei stała się pobudliwa: - Czy jestem brzydsza od innych, czy jestem niezdolna do rodzenia dzieci?! Tato, wytłumacz się jasno!

Ning Fei zaczął się pocić. Chciał odejść, ale potrzebował przyzwoitej wymówki. Jakiego rodzaju wymówki? Ning Fei zaczął się zastanawiać.

- Starszy bracie, młodsza siostro - Fu Hua w końcu nie wytrzymała i przemówiła - Nie wolno ci więcej mówić! Co to za scena? Odgrywasz jakąś sztukę dla nas?

Fu Jing Zong podążył za wzrokiem Fu Hua do Luo Weia, Ning Feia i Wei Lana, a jego stara twarz w końcu nie wytrzymała.

- Ta gówniara dorastała ze mną w koszarach od najmłodszych lat, więc jest przyzwyczajona do bycia dziką. Trudno ją zmienić!

Teraz nawet Luo Zhi Qiu poczuł się zakłopotany. Nawet wojskowy nie mógł tak mówić o swojej córce osobom postronnym, prawda?

Ning Fei wstał i zasalutował wszystkim siedzącym.

- Zi Zhou właśnie przypomniał sobie, że ma sprawy do załatwienia w domu, więc nie zostanie dłużej.

- Skoro masz sprawy w domu, to odejdź szybko - Luo Zhi Qiu pośpiesznie skorzystał z nagłego nachylenia. - Uważaj na drodze.

- Yun Qi... - Ning Fei ponownie stanął przed Luo Weiem i powiedział: - Przyjdę do ciebie innego dnia.

- W porządku - odpowiedział Luo Wei, tłumiąc śmiech.

Ning Fei uciekł w nieco żałosnym stanie. Był jednak pewien, że tej sylwestrowej nocy trudno będzie mu zapomnieć przez całe życie.

Rebirth: Degenerate S*ave Abuses TyrantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz