Rozdział 37

148 23 0
                                    

- Mój czas tutaj jest ograniczony, więc będę się streszczał. - Po przyłożeniu herbaty do ust wyłącznie po to, aby zachować pozory grzeczności, Luo Wei przystąpił do układania kart dla Luo Ting Chao.

- Młody mistrz może czuć się swobodnie i mówić, z chęcią będę słuchał. - Odpowiedział Luo Ting Chao.

- Mój ojciec w pełni zrozumiał, co Mistrz Luo miał na myśli, dając nam tego jadeitowego Buddę. Niestety, czas nie był wtedy odpowiedni, więc mój ojciec nie wykonał żadnego ruchu z tej strony. Ale teraz mój ojciec ma pewien pożytek z Mistrza Luo, ale zastanawia się, czy Mistrz Luo jest nadal gotowy i chętny? - Wyjaśnił Luo Wei.

- Jestem gotów zrobić wszystko, co rozkaże Starszy Kanclerz. - Szybko odpowiedział Luo Ting Chao. - Czego on ode mnie wymaga? Jedyną moją obawą jest to, że jestem silny w woli, ale słaby w mocy, w końcu jestem tylko zwykłym człowiekiem próbującym odnaleźć się w świecie.

- Mój ojciec chce, aby willa Qi Lin przysięgła mu wierność i nie słuchała niczyich poleceń oprócz jego, czy to przekracza możliwości Mistrza Luo? - Wyjaśnił Luo Wei. Twarz Luo Ting Chao zastygła w przerażeniu. - Posiadłość starszego kanclerza jest skłonna dać ci coś w zamian, naszą pomoc w zniszczeniu przez was willi Ming Jian. - Luo Wei chichotał delikatnie.

- Co?! - Ta oferta jest niemal zbyt kusząca dla Luo Ting Chao, żeby od razu ją przyjąć. Zniszczenie willi Ming Jian? Ile pokoleń rodziny Luo z Qi Lin o tym marzyło? Jak można zrealizować krwawy dług tak wielu pokoleń i spłacić go w ciągu jednego dnia?

- Willa Ming Jian jest na liście płac dworu cesarskiego już od jakiegoś czasu. Przewiduję, że bez naszej pomocy Mistrz Luo może nie być w stanie urzeczywistnić tego długo skrywanego życzenia w obecnym żywocie. - Powiedział Luo Wei.

Luo Ting Chao rozważał swoje opcje tak szybko, jak tylko mógł, jednocześnie słuchając.

Luo Wei otworzył prawą dłoń, aby Luo Ting Chao mógł ją zobaczyć. W tej bladej dłoni o długich palcach znajdowała się pojedyncza ciemnoszara pigułka.

- Młody mistrzu, to jest...? - Luo Ting Chao nie rozumiał.

- To jest z terenu pałacu. - Powiedział Luo Wei. - Mistrz Luo będzie pod wpływem jego trucizny po jej zażyciu. Odtąd co trzy miesiące będę wysyłał kogoś, kto dostarczy Mistrzowi Luo antidotum.

Luo Ting Chao nie wykonał żadnego ruchu.

- Mistrzu Luo, zastanów się, nie zamierzam na siłę wyciągać do ciebie ręki. - Luo Wei nie spieszył się.

Po chwili Luo Ting Chao wziął tabletkę z ręki Luo Wei i natychmiast ją połknął. To był zaszczyt dla takiego człowieka jak on, że zostanie wykorzystany przez starszego kanclerza. To była ich życiowa szansa. Nawet jeśli urzędnicy dworscy często nie byli godni zaufania, to jeśli to zaprzepaści, nigdy nie będzie drugiej takiej szansy.

- Daj palec do nakłucia i przyjrzyj się. - Powiedział Luo Wei, uśmiechając się.

Luo Ting Chao zrobił cięcie na lewym środkowym palcu, sącząca się krew była już czarna od trucizny.

- Mistrzu Luo, nie wolno ci mnie za to obwiniać. Po prostu nie zbudowaliśmy jeszcze wystarczająco silnej więźi, odnośnie obdarzenia zaufaniem. Wybacz nam, że nie byliśmy jeszcze w stanie tego zrobić. - Powiedział Luo Wei, patrząć na zaistniałą sytuację.

- Rozumiem. Nieważne, to zaoszczędzi mi kłopotów z udowadnianiem mojej lojalności. - Luo Ting Chao uśmiechnął się.

- Prefekt Heng Zhou, Chen Yu, jest obecnie w drodze do Yi Zhou, aby przyjąć tam stanowisko prefekta. - Powiedział Luo Wei do Luo Ting Chao. - Mam nadzieję, że Mistrz Luo wyśle kilku wykwalifikowanych ludzi, aby zapewnić bezpieczeństwo Mistrzowi Chen. Sól Yi Zhou zawsze była transportowana przez willę Ming Jian, obawiam się, że od teraz będziemy musieli kłopotać o to willę Qi Lin, kłopotać Mistrza Luo.

Transportowanie soli. Luo Ting Chao wiedział, że trucizna, którą przyjął, była tego warta. Wielki kawał tortu miał wkrótce spaść z nieba, rozpocznie się deszcz pieniędzy na willę Qi Lin.

- Zrozumiałem, zaraz pójdę dokonać pewnych ustaleń.

- Mój ojciec wyjaśni Mistrzowi Chen ten biznes z willą Qi Lin. Wszystko co musisz zrobić, to dopilnować, aby twoi ludzie tam dotarli.

- Oczywiście.

- Ponadto, czy Mistrz Luo słyszał, że szósty syn willi Ming Jian, Ning Fei, zamierza wziąć udział w cesarskim egzaminie wojskowym? - Zapytał Luo Wei.

- Ning Fei ma pewne umiejętności, jest najlepszym z grona synów tego pana domu. - Odpowiedział Luo Ting Chao.

- Pomyśl o sposobie jego zabicia. - Luo Wei swobodnie wydał polecenie śmierci Ning Feia. Mimo że jego ton był lekki, nie było w nim ani krztyny żartu.

- Zrozumiałem. - Odpowiedział Luo Ting Chao.

Luo Wei spojrzał na stojącego przed nim mężczyznę, po czym zapytał:

- Jakich ludzi Mistrz Luo zamierza wysłać do Heng Zhou?

- Moich Strażników Cienia, z Qi Lin, rzecz jasna. - Luo Ting Chao nie zastanawiał się nawet przed odpowiedzią.

- Dobrze. - Powiedział Luo Wei. - Skoro powiedziałem już wszystko, co miałem do powiedzenia, czas się usprawiedliwić.

- Czy młody mistrz nie chce zostać w willi jeszcze przez kilka dni? - Luo Ting Chao szybko podniósł się ze swojego miejsca.

- Jest jeszcze kilka spraw, którymi muszę się zająć. Gdyby coś jeszcze się pojawiło, każę komuś wysłać wiadomość do ciebie. - Odpowiedział Luo Wei.

Luo Ting Chao nie miał pojęcia, jakie sprawy ma do załatwienia Luo Wei i nie śmiał dłużej go zatrzymywać. Widząc, że Luo Wei już wychodzi, Luo Ting Chao szybko zrobił kilka kroków do przodu, aby odprowadzić go z willi.

Rebirth: Degenerate S*ave Abuses TyrantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz