Rebirth: Degenerate S*ave Abuses Tyrant

Rozdział 113

Cesarski lekarz Wei został wysłany do posiadłości Luo przez samego cesarza, ale po zobaczeniu jego ran, cesarski lekarz żałował, że tu w ogóle przyszedł. Martwił się, że Luo Wei zabije kogoś, dowiedziawszy się, jaka jest prawda. Jednak Luo Wei postawił się dzielnie przed lekarzem.

- Nie mów mojej rodzinie, ale możesz dać znać Jego Cesarskiej Mości co mi się stało.

Cesarski lekarz Wei wypuścił z ulgą oddech. Jeśli trzeci młody mistrz nie ma nic przeciwko temu, aby cesarz wiedział, to nie ma potrzeby, aby zabijać takiego prostego lekarza jak on.

Gdy lekarz zaaplikował mu lekarstwa, Luo Wei zapadł w głęboką drzemkę.

- Trzeci młody mistrz przeszedł brutalne tortury. - Powiedział lekarz Wei rodzinie Luo. - Został poważnie ranny i będzie potrzebował czasu, aby dojść do siebie.

- Jak bardzo poważnie? - Zapytał Luo Zhi Qiu.

- To już nie zagraża jego życiu. - Odpowiedział lekarz Wei.

Rodzina Luo westchnęła z ulgą.

Są pewne rzeczy, których lekarz Wei nie mógł im powiedzieć. Ci okropni ludzie użyli zbyt silnych leków na Luo Weia i jest bardzo mała szansa, że całkowicie wyzdrowieje. Kiedy wcześniej aplikował leki młodzieńcowi, lekarz Wei zauważył, że w środku nie ma nasienia. To go trochę uspokoiło, co oznaczało, że nikt tak naprawdę nie zniszczył tego chłopca i była to mała łaska w tym strasznym wydarzeniu.

W Sali Wiecznego Światła cesarz Xing Wu wpadł w furię po wysłuchaniu prawdziwego raportu cesarskiego lekarza na temat stanu Luo Weia. Jak ktoś śmiał zrobić to jego synowi! Lekarz Wei niemal czuł, że nawet jeśli Luo Wei nie miał zamiaru go zabić, to cesarz może to zrobić zamiast niego.

Kiedy cesarz się uspokoił, przywołał przywódcę Smoczej Gwardii, Jeden.

- Idź zbadać sprawę. - Powiedział cesarz Xing Wu. - Zaczynając od tego przeklętego burdelu, dowiedz się, kto do cholery chciał tak skrzywdzić Luo Weia!

Smocza Straż przyjęła polecenie i odeszła.

Cesarz Xing Wu nie mógł już dłużej siedzieć w Sali Wiecznego Światła i natychmiast wezwał palankin, aby odwiedzić posiadłość Luo.

Luo Wei był pogrążony w głębokim śnie, nie reagując w ogóle na nic, co działo się obok niego. Cesarz Xing Wu usiadł przy łóżku Luo Weia.

- Możesz się usprawiedliwić, chcę trochę posiedzieć z Wei Er. - Powiedział cesarz do Luo Zhi Qiu.

Luo Zhi Qiu zabrał ze sobą Luo Qi i Luo Ze z pokoju, strzegąc przed jego drzwiami.

Cesarz Xing Wu podniósł koc leżący na Luo Weiu i ostrożnie przyjrzał się ranom. Dolna część jego ciała była czerwona, posiniaczona i wszędzie szorstka. Bawełniana tkanina owinięta wokół niego nie była w stanie ukryć krwi. Cesarz Xing Wu poczuł, że jego struny serca są wykręcone. Luo Wei miał jeszcze miesiąc do ukończenia czternastego roku życia. Jak taki chłopiec mógł wytrzymać takie upokorzenie?

- Nie chroniłem cię wystarczająco dobrze. - Cesarz Xing Wu spokojnie powtarzał swoje przeprosiny, podczas gdy chłopiec spał.

W pewnym momencie Luo Wei nagle obudził się ze snu i zaczął kaszleć. Właśnie wtedy, gdy Cesarz Xing Wu myślał, że chłopiec jest wreszcie przytomny, Luo Wei wykrztusił z gardła pełno krwi.

- Cesarski lekarz! - Cesarz Xing Wu szybko ruszył, aby przywołać lekarza z zewnątrz.

Lekarz Wei pospieszył do środka, a trio Luo - ojciec i synowie - podążyło za nim.