Rozdział 108

117 18 0
                                    

W sypialni ślubnej Luo Qi był czerwony od swoistego rodzaju złości.

- Xiao Wei, ten dzieciak! Będę miał z nim porządną, długą rozmowę!

- Nie wolno ci za to na niego krzyczeć! Powinnam mu w tej chwili podziękować! - Ye Xiu szybko go chwyciła.

- Co? Teraz, kiedy jesteś jego szwagierką, próbujesz postawić nogę i chronić swojego małego szwagra? - Złość Luo Qi szybko rozpłynęła się w humor.

- Cóż, czy nie powinnam pomagać swojemu młodemu szwagrowi? - Ye Xiu przewróciła oczami. Luo Qi trzymał Ye Xiu, kiedy oboje wpadli do łóżka.

- Czuje się jak we śnie, nie pozwól mi obudzić się jutro z twoim ponownym zniknięciem.

- Z kim innym miałbym zniknąć poza tobą? - Ye Xiu miękko i starannie odwzorowała przystojną twarz Luo Qi. Pamięta, że po raz pierwszy spotkała tego człowieka na jakimś rogu ulicy w Yun Guan. Obaj wyciągnęli pomocną dłoń do małego chłopca, który prawie został stratowany przez zaskoczonego konia. Uśmiechnęli się do siebie tylko raz, ale ona już zakochała się w tym przystojnym, postawnym nieznajomym. Drugi raz spotkali się, gdy dowodziła swoimi braćmi z gangu w napadzie na jedzenie, ale nie spodziewała się, że osobą, którą okradnie, będzie on. Nie mogła go pokonać w walce, a w sfrustrowanej chwili udało jej się tylko go ugryźć. Szokującą reakcją z jego strony było to, że się zarumienił. Trzeci raz... Ye Xiu wspominała swoją wspólną przeszłość z Luo Qi, nagle zastanawiając się, co to za cud. Byli wyraźnie z dwóch różnych światów, jak udało im się tak głęboko w sobie zakochać?

Luo Qi wszedł ostrożnie w Ye Xiu, naznaczając kobietę pod nim jako swoją żonę. Wszystkie namiętności i pragnienia, które do tej pory tłumili, dziś wybuchły. Luo Qi poruszył się słuchając krzyków Ye Xiu, jakby ból mieszał się z przyjemnością. Pochylił się, aby pocałować jej usta. Nigdy nie powiedział jej, jak to było wtedy, tego dnia na ulicach Yun Guan, kiedy obserwował tę dziewczynę ubraną w całą czerwień ratującą to dziecko. Kiedy krzyczała na właściciela konia, jednocześnie pocieszając chłopca. Jak to było wtedy, kiedy spotkała się z jego oczami z uśmiechem na twarzy. Już wtedy zakochał się w tej prostolinijnej i odważnej dziewczynie.

Luo Wei skierował się w stronę sali ceremonii znajdującej się w holu frontowym. Dziś było tak tłoczno, że nawet Wei Lan pomagał w pobliżu sali frontowej. Luo Wei zastanawiał się podczas spaceru, czy nie powinni zatrudnić jeszcze kilku służących do posiadłości.

- Trzeci młody mistrzu. - Młody mężczyzna ubrany w strój posiadłości Luo dogonił Luo Weia od tyłu.

- O co chodzi? - Luo Wei zatrzymał się, aby zapytać.

- Pani chce się widzieć z trzecim młodym mistrzem, chce o czym porozmawiać. - Odpowiedział sługa.

- Czy jesteś z kwatery pani? - Luo Wei nie do końca rozpoznał tego człowieka.

- Ten skromny sługa został niedawno zatrudniony. - Młody człowiek opuścił głowę.

Luo Wei nie wiedział, czego Bo Hua chciał od niego o tej godzinie, ale odwrócił się, aby wrócić do centrum posiadłości.

- Trzeci młody mistrzu. - Sługa zobaczył, że Luo Wei się odwraca, aby odejść, i ponownie zawołał za nim.

- Hmm? - Luo Wei obejrzał się za siebie, ale szybko poczuł ostry ból z tyłu głowy, a cały jego świat stał się czarny.

Gdzieś z ciemności szybko pojawiło się jeszcze kilku młodych mężczyzn, wszyscy ubrani w stroje służby z posiadłości Luo. Luo Wei już zemdlał i został szybko upchnięty przez tych mężczyzn do drewnianej skrzyni. Skrzynia została umieszczona na wózku i bezpośrednio wyprowadzona z posiadłości przez przejście dla służby.

Kiedy nastał dzień, Luo Zhi Qiu nadal leżał w łóżku. Luo Qi wychodząc za mąż w końcu zdołał zawiązać luźny koniec w swoim sercu. Choć musiał przyznać, że całe to wesele i przyjęcie nie było łatwe dla mieszkańców posiadłości. Gdy jeszcze leżał w łóżku, do jego pokoju wszedł główny sługa wraz z towarzyszem Luo Weia, Wei Lanem.

- Panie radco, zniknął trzeci młody pan! - Stary sługa przeszukał już całą posiadłość z Wei Lanem na czele. Początkowo miał pretensje do Wei Lana za robienie niepotrzebnego problemu, ale kiedy upewnił się, że faktycznie Luo Weia nie ma w posiadłości, również zrobił się niespokojny i w ten sposób przyszedł do Luo Zhi Qi wraz z Wei Lanem.

- Co? - Luo Zhi Qiu nie był jeszcze w pełni obudzony.

- Służba rozglądała się już po posiadłości, trzeci młody książę zniknął, ale nikt nie widział, żeby opuszczał bramy! - Odpowiedział mężczyzna.

Luo Wei zniknął? Luo Zhi Qiu nagle obudził się całkowicie.

Jeśli nie mogą go znaleźć w posiadłości, to będą go szukać poza nią. Z tego wynika, że wszyscy z posiadłości zaczęli szukać Luo Weia po całej stolicy.

Podniecenie związane z niedawnym ślubem Luo Qi zniknęło wraz z Luo Weiem.

Rebirth: Degenerate S*ave Abuses TyrantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz