2.4

5.9K 386 53
                                    

Przepraszam za małe przekleństwa :')

Perspektywa Ann

Cały plan idzie się za przeproszeniem pieprzyć. Wszystko idzie w złą stronę.

Jeśli dalej tak będzie to będę musiała podjąć troszkę drastyczne kroki.

Perspektywa Sky

-Może pojeździmy na deskach? Tu niedaleko są rampy. - zapytał Leo.

Wszyscy się zgodzili oprócz mnie. Ja siedziałam cicho. Nie umiem jeździć na deskach. Poszliśmy w stronę ramp.
Bałam się.. Serio..

Leo chyba zauważył że jestem spięta.

-Wszytko w porządku Sky? - zapytał.

-Em.. Tak.. Tylko ja nie zbyt.. No nie umiem jeździć na desce. - powiedziałam.

-Spokojnie.. Nauczę cię - powiedział obejmując mnie w pasie.

-Okey-odpowiedziałam prawie nie usłyszalnie.

**

Jesteśmy na miejscu. Leo postawił deskę na ziemii.

-Wskakuj-powiedział.

-Że ymm.. Tak po prostu? - zapytałam z niepwenością w głosie.

Chłopak spojrzał na mnie i podał mi rękę.

-Trzymaj się mnie mocno i spróbuj utrzymać równowagę na desce. - powiedział. Stanęłam na desce lekko się chwiejąc. Brunet trzymał mnie za obie ręce tak żebym nie upadła.

-Okej..narazie daje radę - powiedziałam uśmiechając się do niego.

-Teraz spróbujesz pojechać? - zapytał.

-Tylko nie odchodź.. - powiedziałam uśmiechając się do niego. - Bo na bank się wywalę.

Brunet trzymał mnie za jedną rękę. Zaczęłam jechać.Nie przypuszczałam, że to będzie takie łatwe.

Tylko na początku wszystko jest takie piękne..

Nagle potknęłam się i wylądowałam w ramionach Leo. Taa.. Brzmi to jak w tanich komediach romantycznych.

Miałam zamknięte oczy. Nagle usłyszałam szept chłopaka.

-Księżniczko, nic ci się nie stanie.. - powiedział obejmując mnie w pasie i stawiając na ziemii.

Otworzyłam oczy i zobaczyłam bruneta naprzeciw mnie. Dzieliło nas parę centymetrów.

Brunet przybliżył się do mnie i musnął moje wargi. Oddałam pocałunek. Nie powinnam, ale nigdy czegoś takiego nie czułam. Jesteśmy przyjaciółmi. Nie wiem czy to powinno się tak potoczyć.

Nagle przerwaliśmy pocałunek. Popatrzyłam na niego. Nie wiedziałam co teraz powiedzieć..

Perspektywa Leo

Uczyłem Sky jeździć na desce. Jest taka śliczna.. Nie powstrzymałem się. Co z tego, że wszyscy się na nas patrzyli. Pocalowałem ją.

Po chwili zrobiło mi się głupio. Jesteśmy przyjaciółmi..

Czy między przyjaciółmi powinno się coś takiego zdarzyć?

Hay :')

Mam nadzieje że wam się podoba.. Piszcie komentarze.. Myślicie, że Sky będzie z Leo czy że raczej zaproponuje przyjaźń? Czy domyślacie się co może między nimi powstać? Czy Ann uda się jej plan?

Votujcie i komntujcie :) <3

20 votes (o ile dacie rade :') )

18 komentarzy..

Dziękuję wam. Oczywiście dzięki wam pisze i dodaje wam rozdziały. Każdy komentarz bardzo mnie motywuje.

Wasza Ola
Maraton 8/10

Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz