Chłopak wpił się w moje usta,nie zważając nawet na to czy ktoś jest w pokoju. Poszliśmy na górę gdzie kontynuowaliśmy,poprzednią czynność.
Gdy się od siebie oderwaliśmy,popatrzyłam chwile na chłopaka i po prostu się uśmiechnęłam.
Perspektywa SkyChłopak kontynuował,a to ,że ktoś był na tym samym pietrze nie miało znaczenia.
Chłopak całował moje usta jakby zapomniał o całym bożym świecie.
Skończyliśmy na leżeniu i na śmianiu się z zdjeć Leo i moich jak byliśmy mali.-Tutaj wyglądałeś słodko.-przyznałam.
-Teraz jestem słodszy.-powiedział chłopak z przekonaniem.
-Zależy kiedy..-powiedziałam.
-Kiedy?-zapytał.
-No wiesz ..Eh No dobra ..zawsze? Pasuje?-zapytałam ze śmiechem.
-Jasne.-powiedział chłopak śmiejąc się.
Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek.
Zeszłam na dół. Otworzyłam drzwi.Znowu ona .
-Czego?!-zapytałam.
-Przyszłam wyjaśnić pare spraw.-powiedziała popychając mnie do środka.
-Po pierwsze nie wchodź do mojego domu ! Po drugie wszystko już wyjaśnione.-powiedziałam.
-Nic nie jest wyjaśnione.-powiedziała dziewczyna kręcąc się w kuchni.
-Masz zostawić go w spokoju.-powiedziała.
-Co?-zapytałam.
-Masz zostawić Leo w spokoju.-powiedziała.
-A jak tego nie zrobię?-zapytałam. Od razu tego pożałowałam. Dziewczyna zaszła mnie od tylu i przyłożyła nóż do szyi. Kilka milimetrów dzieliło mnie od ostrza. Nerwowo przełknęłam ślinę .
-Masz go zostawić w spokoju...on będzie tylko mój..-powiedziała.-Jeśli tego nie zrobisz to będę musiała pozbyć się przeszkody..którą jesteś ty.-powiedziała jeszcze bardziej przybliżając nóż.
-We..-powiedziałam lecz mój płacz ztłumił dźwięk.
-Jedno słowo..a ostrzegam,że już nigdy nikogo nie zobaczysz.-powiedziała dziewczyna .
Leo zejdź na dół..Proszę.
Straciłam nadzieje. Łzy tylko ostatnie łzy.
Nagle zobaczyłam przed nami Leo. Był totalnie przestraszony.
-Co ty..robisz?!-zapytał.
Dziewczyna rzuciła nóż na podłogę. Podbiegła do chłopaka. Upadłam na podłogę. Wzięłam nóż do ręki.
-Leo! Powiedz jej,że ją nie kochasz!-powiedziała.
-Nie mogę skłamać.-powiedział chłopak.-A ty zostaw nas w spokoju..zadzwonimy po policję.-powiedział podchodząc do mnie.
Dziewczyna wybiegła z domu z płaczem.
Poczułam jak Leo bierze mnie na ręce.
-Przepraszam ,że tak prze zemnie cierpisz kochanie.-powiedział.-Jesteś już bezpieczna.-powiedział.
Wtuliłam się w bruneta. Bicie jego serca od razu mnie uspokoiło.
-Ona..chciała..mnie zabić.-powiedziałam.
-Cii.. Zadzwonimy na policję..zgłosimy to...-powiedział chłopak.
-Tak.-powiedziałam słabo.
💞💞❤️💞
A SZO TO SIĘ STANĘŁO?!
Ale akcja 😂😂
Komentarz = motywacja
Vote= motywacjaObydwa= szybki rozdział
Kocham
🙆🏼❤️🙆🏼
Ola
CZYTASZ
Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONE
Fanfiction#29 w fanfiction - 12.10.2016r. #177 w fanfiction.❤️-23.08.2016r. #8 w fanfiction - 20.05.2017r #6 w Fanfiction-22.05.2017r Gł. Bohaterzy. - Sky Blue, Leondre Devries, Charlie Lenehan Okładka wykonana przez : @olciakowa