Perspektywa Leondre
Odprowadziłem Sky do domu.
Poszłem do siebie i zorientowałem się, że dziewczyna zostawiła u mnie parę rzeczy więc postanowiłem jej to odnieść. Zadzwoniłem do drzwi. Otworzył mi jej tata. Mężczyzna dość wysoki około 40.-Dzień dobry jest Sky? - zapytałem.
-Tak, jest u siebie... Jesteś ten Leo? - zapytał.
-Tak.. - powiedziałem.
-Dziękuję że się nią zaopiekowałeś gdy mi coś odbiło. - powiedział.
-Nie ma za co.. - powiedziałem kierując się do pokoju Sky.
Uchyliłem drzwi i zobaczyłem Sky całującą się z jakimś chłopakiem.
W tym momencie wszystkie wspomnienia z nią wszystkie pocałunki i wszystko z nią związane w tym uczucie zniknęło. Rzuciłem pudełko na ziemię i szybko wybiegłem z jej domu.
***
Perspektywa Sky
Wyrwałam się z objęć tego jak mu tam Mike'a i pobiegłam za Leo.
-Sky gdzie biegniesz? - zapytał mój ojciec.
-Za Leo. - powiedziałam, gdy z moich oczu zaczęły lać się strumienie łez.
Wybiegłam z domu i jak najszybciej starałam się dobiec do Leo.
Gdy wreszcie udało mi się go złapać Spojrzałam na jego oczy. Nie wyrażały nic. Żadnych emocji. Jeszcze takich oczu Leo nigdy nie widziałam.
-To koniec. - padło z jego ust.
Mój świat mnie zostawił. Przez tego dupka.
***
Będą krótkie i długie rozdziały :*
Maraton 2/10
CZYTASZ
Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONE
Fanfiction#29 w fanfiction - 12.10.2016r. #177 w fanfiction.❤️-23.08.2016r. #8 w fanfiction - 20.05.2017r #6 w Fanfiction-22.05.2017r Gł. Bohaterzy. - Sky Blue, Leondre Devries, Charlie Lenehan Okładka wykonana przez : @olciakowa