3.5

3.8K 196 79
                                    

Perspektywa Sky

Jesteśmy na miejscu. Charlie zabrał mnie nad ogromne jezioro. Jest pięknie.
Postanowiłam zdjąć buty i wejść do wody.

Tak też zrobiłam. Charlie wyciągał coś z samochodu.

-Ale tu jest pięk..-nie zdążyłam dokończyć bo wylądowałam w wodzie.

-Charlie!!-krzyknęłam.

-No co??-zapytał inny rownież znajomy mi głos.

-Devries!!!-krzyknęłam. Byłam jednocześnie zła i szczęśliwa .

-Jestem przez ciebie cała mokra!-powiedziałam .

-No to chyba dobrze ??-powiedział na co głośno się zaśmiałam .

-Głupi jesteś!-powiedziałam wstając i wychodząc z wody.

-Ejejej..czekaj..-powiedział brunet podnosząc mnie z powierzchni ziemi.

-Puść mnie!-krzyknęłam.-Bo się obrażę!-powiedziałam.

Poczułam tylko uszczypnięcie w pośladek na co cicho pisnęłam.

-Leo! Postaw mnie na ziemie!-powiedziałam zdenerwowana .

Chłopak postawił mnie na ziemię. Obok nas stał duży namiot i ognisko.

-Podoba ci się?-zapytał brunet łapiąc mnie za ręce.

-Leo ty się pytasz czy mi się to podoba?!-powiedziałam.-Jest wspaniałe kocham cię!-krzyknęłam przytulając bruneta.

-Też cię kocham,słońce.-powiedział podnosząc mnie. Owinęłam nogi wokół jego pasa. W oddali zobaczyłam Charliego i Chloe. Całowali się..chyba się pogodzili..Czekaj stop..skąd oni się tu wszyscy znaleźli..Never Mind .

-Idziemy na ognisko!-powiedziałam zeskakując z niego i sięgając po koszyk stojący na kocu.

Wzięłam kiełbaskę i nabiłam ją na patyk. Nadal byłam cała mokra . Moje włosy stawały się coraz zimniejsze. Leo dał mi swoją bluzę którą od razu założyłam.

-Sky chodź jeść !-usłyszałam krzyk chłopaka.

-Idę !-odpowiedziałam.

Było super razem z Leo jedliśmy kiełbaski i rożne inne rzeczy jak na prawdziwym ognisku. Charlie i Chloe mieli swoje "obozowisko" dalej od nas. W sumie fajnie,że znowu są razem. Pasują do siebie.

Postanowiliśmy razem z Leondre ugasić ognisko. Gdy już to zrobiliśmy weszłam do namiotu i rozłożyłam nasze śpiwory,poduszki i koce. Ten namiot był taki śliczny. Nie był typowo obozowy był taki mieszkalny (?)

 Nie był typowo obozowy był taki mieszkalny (?)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Coś w tym stylu ale większe i wgl xD)~aut.

Położyłam się i zamknęłam oczy. Nagle poczułam muśnięcie na ustach. Chciałam pogłębić pocałunek ale chłopak oderwał się ode mnie.
-Czemu..-powiedziałam lecz chłopak podciągnął mnie do siebie tak ,że siedziałam na jego kolanach.
Popatrzyłam na jego oczy . Były takie brązowe...prawie czarne.
Jęknęłam cicho gdy chłopak położył rękę na moich plecach.

Zapomniałam ,że zdjęłam stanik..kuźwa.

-Nie masz stanika..kurwa.-powiedział cicho chłopak.-Z dnia na dzień kocham cię coraz mocniej.-powiedział zdejmując moją bluzę.

-Leo..-powiedziałam cicho. Chciałbym poczuć jego ręce błądzące po moim ciele.. Znowu tą bliskość.

-Shh..-uciszył mnie. Chłopak całował każdy skrawek mojego ciała. Jakby było jakieś niezwykłe.

-Sky..co ty ze mną robisz.-powiedział zdejmując moje spodenki.- Cała Mokra..tylko moja..-powiedział.
Nie znałam go od tej strony. Czuje się trochę niezręcznie ,ale pieprzyć to . Chłopak wyjął z kieszeni srebrne opakowanie i rozerwał je zębami.

W końcu wszedł we mnie. Wiecie co ?? Było mi cholernie dobrze. W końcu doszłam krzycząc imię chłopaka,a zaraz on po mnie .

💟💟

Kto się tego spodziewał 😂😂 dzikie seksy 😂😂😂😂 Mam dzisiaj humor więc napisze jeszcze jeden rozdział.

Każdy komentarz i vote to motywacja!!

No to lecę pisać nexcik 💞

Ola 💞💟

Ps.:Ola jest zboczona (CRI)😂👌🏻

Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz