Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONE

5.1

(Polecam piosenkę z mediów)~aut.
Perspektywa Sky

Wróciliśmy z Leo go domu. Na szczęście zastaliśmy już tam nianię. Wreszcie mieliśmy spokój. Poszliśmy znowu do mojego pokoju. Po kilku minutach usłyszałam jak Pani Smith.(właśnie tak miała na imię niania) zawołała mnie na dół. Kobieta poprosiła żebym zeszła po listy do skrzynki. Założyłam jakieś buty i wyszłam. Nawet nie zauważając jak bardzo schody są śliskie zeszłam na dół wywalając się przy tym. Poczułam zimną powierzchnie pod sobą,zaraz potym ogromny ból w ręce.

Zaraz przy mnie zauważyłam przestraszoną kobietę. Oczywiście nie mogło zabraknąć Leo. Chłopak pomógł mi wstać i wziął mnie na ręce.

-Ej wszystko okey..Leo nogi mam sprawne.-powiedziałam.

-Ale ja lubię cie nosić na rękach.-powiedział.

-Chodźcie do salonu trzeba zrobić okład z lodu.-powiedziała kobieta.

-Po co to wszystko..jest okeey..-powiedziałam z bólem ,który nagle przeszył moją rękę.

-Tak właśnie widzę.-powiedział.-Możesz nią ruszyć?-zapytał.

-Nie za bardzo.-powiedziałam.

-Jedziemy do szpitala.-powiedział.

-Na czym na rowerze?-zapytałam.

-No dobra idziemy..-powiedział śmiejąc się.

❤️💘❤️

Jesteśmy w szpitalu. Lekarz stwierdził złamanie. Założyli mi gips.

-Zajebiście..-powiedziałam cicho.

-Co?-zapytał ze śmiechem Leondre.

-Nic ..-odburknęłam.

-Ej..księżniczki tak brzydko nie mówią.-powiedział łapiąc mnie za zdrową rękę.

-Ja może nią nie jestem?-zapytałam wchodząc do windy.

-Jesteś typem niegrzecznej księżniczki.-powiedział zbliżając się do mnie i przypierając mnie do ściany windy.

-A lubisz takie?-zapytałam.

-Kocham.-powiedział całując mnie.

❤️💞❤️

Jesteśmy w domu. Oczywiście ja musiałam złamać prawą rękę.

Nieszczęście życiowe. (candyllove00100 😂😂)

Siedzimy i nagle zdaje sobie sprawę,że sama nie dam rady sie przebrać.
Przecież nie dam rady sama...

-Leo..-powiedziałam.-Pomożesz mi?-zapytałam spoglądając na niego.

-Tak..-powiedział.

Chłopak podszedł do mnie i pomógł mi powoli zdjąć koszulkę.
Podał mi moją do spania założyłam ją i dalej już dałam sobie sama radę. Na szczęście.

💕❤️💕❤️💕❤️

Nudno jak narazie . Będzie potem akcja.😂 em No to chciałam wam zaproponować maraton ale narazie muszę go napisać 😂❤️ to by was kosztowało 3 dni czekania a w jeden dzień mielibyście co godzinę 11 rozdziałów 😂❤️ szalona jestem wiem

Piszcie jak chcecie 😂❤️

Ola 💓😏