1.4

3.8K 246 50
                                    

Perspektywa Sky

Obudziłam się w białym pomieszczeniu . Głowa boli mnie jak nigdy. Nagle usłyszałam głos :

-Pani Blue?Proszę nam z powrotem nie zasypiać.-usłyszałam . Dobrze , że znam polski.

Ale zaraz gdzie jest Leo ?!!

-Leo..gd-gdzie jest..-powiedziałam z ostatkami sił .

-Spokojnie..Ten chłopak jest na innej sali. Jego stan jest ciężki ,ale stabilny . -powiedział.

-Jak..jak mam być spokojna .. Przepraszam ale co mi jest ?-zapytałam .-Co jest Leo?!-krzyknęłam .

Najchętniej pobiegłbym do niego . Muszę być przy nim.

-Pani jest poobijana i ma pani skręconą kostkę , najgorsze z tego jest wstrząśnienie mózgu .

Ja pierdole.

-Co jest z Leo ?-zapytałam trochę spokojniej .

Ta,spokojniej..w środku chciałam wybuchnąć !!

-Pani chłopak ma liczne obrażenia ciała , złamaną nogę i wstrząśnienie mózgu ,ma obrażenia wewnętrzne,ale to udało nam się opanować. Pani chłopak jest w śpiączce farmakologicznej i nie wiadomo kiedy się wzbudzi . Szczerze to każda godzina się liczy .-powiedział lekarz .

-O Boże ..ja..ja muszę .. Muszę ! Iść do niego ! Teraz !-krzyknęłam.

-No dobrze .-powiedział.-Proszę ,siadaj na wózku .-powiedział ,a ja wykonałam jego polecenia.

Pielęgniarka zawiozła mnie pod sale na której leżał Leo.

Leżał . Bez ruchu. Jego klatka piersiowa unosiła się i opadała .
Usiadłam obok niego i pocałowałam go w czoło . Tak bardzo chciałabym żebym mogła teraz poczuć na sobie jego usta .
Położyłam się obok niego.

-Obudź się .. Nie opuszczaj .. Kocham cię tak bardzo .-powiedziałam .

Perspektywa Leondre

Gdy szliśmy .. Przez tą ulice ..Wyjechał prosto na nas. Popchnąłem Sky jak najdalej lecz sam chyba nie zdążyłem odbiec .

Nagle poczułem jak ktoś całuje moje czoło . Po chwili jak ktoś tuli się do mnie i mówi:

-Obudź się .. Nie opuszczaj .. Kocham cię tak bardzo .-powiedział znany mi głos . Sky,ona żyje i ma się dobrze . Ale co jest ze mną ? Czemu nie mogę się ruszyć ?

Spróbowałem się poruszyć nie mam siły .

Ścisnąłem delikatnie jej rękę . Mam nadzieje ,że to poczuje.

-Leo..ty mnie słyszysz ?-zapytała . Znów ścisnąłem jej rękę .

-Doktorze on reaguje na to co mowię !on mnie słyszy i trzyma za rękę .-powiedział głos .

-To dobrze zaraz spróbujemy go wybudzić .-powiedział chyba lekarz.

***
Moje oczy delikatnie się otworzyły. Obok mnie nadal była Sky .

-Księżniczko..-szepnąłem cicho. Dziewczyna momentalnie zerwała się z miejsca . Popatrzyła na mnie i powiedziała :

-Jejku..Leo ja tak znowu tęskniłam .-powiedziała całując mnie .

-Dasz mi wody?-zapytałem mocno zachrypniętym głosem .

-Tak,już ci daje .-powiedziała.-Jak się czujesz ?-zapytała .

-Gdy byłaś przy mnie było mi o wiele lepiej.-powiedziałem .

-Zawsze będę .-powiedziała .-Leżę tu z tobą aż tydzień .-powiedziała .

-Sky..nawet nie wiesz jak cię cholernie kocham .-powiedziałem całując delikatnie dziewczynę w szyje na co zachichotała .

-Zawołam lekarza. .-powiedziała dziewczyna wstając i biorąc kule do rąk.

-okey.-powiedziałem .

Prawdziwa miłość przetrwa wszystko 💝😍💝

Nexcik niebawem .

Komentarze + vote🌟

15 vote i 5 komentarzy = next

Wasza Ola 💩👌🏻😂😍💝💝

Fucking Perfect |L. D| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz